Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Apel „Potrzebna krew BRh-” to łańcuszek

Marzena Rogozik
Marzena Rogozik
Od trzech lat w internecie krąży wiadomość: „Potrzebna krew dla dziecka chorego na białaczkę. BRh- to bardzo rzadka grupa krwi. Kontakt: Marzena Czyż, tel: 515-250-700. Prosimy o przekazanie informacji jak największej liczbie osób”. Ogłoszenie to „łańcuszek”, który wprowadzonych w błąd ludzi może zniechęcić do oddawania krwi.

Wiadomość jest rozsyłana masowo SMS-ami, w wiadomościach e-mail i na portalach społecznościowych. Telefon podany w ogłoszeniu jednak jest wyłączony. Okazuje się, że ogłoszenie jest fałszywe - numer podany w ogłoszeniu jest nieaktywny. Wiadomość o tej samej treści co jakiś czas jest rozsyłana w całej Polsce od 2014 roku.

Kilka dni temu, gdy „łańcuszek” zaczął znowu krążyć po Krakowie. Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa przy ul. Rzeźniczej wydało nawet oświadczenie, w którym informuje, że taki apel nie był uzgadniany z RCKiK, a placówka ma na stanie zapas krwi grupy BRh-.

-Taka akcja pojawia się już po raz kolejny, tyle że tym razem nie ma podanego szpitala - tłumaczy Jolanta Zatorska, dyrektor RCKiK. - Wygląda to na jakiś „łańcuszek”, który może wzbudzać nieufność lub przynieść odwrotny skutek.

Taka wiadomość wprowadza w błąd tych, którzy naprawdę chcą oddać krew i utrzymuje ich w przeświadczeniu, że w centrum krwiodawstwa nie potrzeba innych grup, tylko tej poszukiwanej, lub spowodować nadmiar krwi tej grupy, która jest ważna przez 42 dni.

Ponieważ SMS-y i wiadomości internetowe krążą po całej Polsce, w internecie pojawiają się informacje o tym, że fikcyjny apel był złośliwym żartem dla kobiety, której numer telefonu został podany publicznie, a ta musiała go zmienić.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski