Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Apokalipsa w kurnikach

Barbara Matoga
To się dzieje. Ptasia grypa w natarciu. Na atak choroby narażone są następne kurniki, dziesiątki, a nawet setki sztuk drobiu straci życie, a rolnicy - część swojego inwentarza.

Decyzje służb weterynaryjnych są bowiem bezlitosne - na zapowietrzonym wirusem ptasiej grypy obszarze wszystkie domowe ptaki muszą zostać wybite i zutylizowane.

Czy jednak posiadacze drobiu muszą być wobec choroby bezradni? Otóż nie, a nawet można powiedzieć, że to od nich samych zależy, czy w ich kurnikach także pojawi się apokalipsa i czy jej efekty dotkną ich finansowo.

Wiadomo, że drób powinien być przetrzymywany w pomieszczeniach zamkniętych, do których nie ma dostępu dzikie ptactwo, roznoszące wirusa, a przed wejściem do kurnika powinna znaleźć się mata dezynfekująca.

Ale wystarczy, że tylko jeden rolnik ze wsi uzna, że te jego kilka kurek może chodzić po podwórku, by zagroziło to wszystkim pozostałym, którzy do zaleceń się zastosowali. Tyle, że ci ostatni dostaną przynajmniej odszkodowanie, natomiast może zostać ukarany podwójnie: wybiciem drobiu i mandatem w wysokości co najmniej 800 zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski