Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Archeolog detektyw

Redakcja
Nazwa Nakum oznacza "dom naczyń". Krakowscy archeolodzy z Instytutu Archeologii Uniwersytetu Jagiellońskiego doktor Jarosław Źrałka i Wiesław Koszkul mogą śmiało powiedzieć, że Nakum to ich drugi dom.

Odkrycia Polaków w starożytnym mieście Majów

Projekt archeologiczny w Nakum jest pierwszym polskim w pełni samodzielnym przedsięwzięciem, którego celem jest badanie przeszłości cywilizacji Majów. - Kiedy w 2004 roku pojawiły się pogłoski, że gwatemalski projekt archeologiczny Triángulo, w którym uczestniczyliśmy, zaprzestanie prac, wystąpiliśmy o zgodę do Instytutu Antropologii i Historii Gwatemali na własne badania - _mówi Jarosław Źrałka.
Nakum to starożytne miasto Majów położone w gęstej dżungli siedemnaście kilometrów na północ od jeziora Yaxhá. Odkrył je stosunkowo niedawno, bo w 1905 roku, francuski podróżnik i badacz hrabia Maurice de Périgny. To on narysował pierwszą mapę tego stanowiska. Jednak pierwsze szeroko zakrojone prace archeologiczne rozpoczęto w Nakum dopiero w 1994 roku w ramach projektu Triángulo.
Niełatwo się tam dostać. Do miejscowości wiedzie kręta, wyboista, a chwilami niebezpieczna droga przez dżunglę. Trasę tą można przejechać jedynie dobrym, terenowym samochodem i na dodatek tylko w porze suchej. Co ciekawe, prawdziwy rozkwit Nakum nastąpił dopiero w tzw. schyłkowym okresie klasycznym (ok. 800 - 1000 n.e.), czyli wtedy, gdy inne potężne miasta Majów chyliły się już ku upadkowi i powoli były opuszczane przez mieszkańców i wchłaniane przez dżungle. - _Nakum przetrwało około sto lat dłużej od innych ośrodków. Dowodzi to, że upadek klasycznej cywilizacji Majów był zjawiskiem niejednolitym, rozciągniętym w czasie na około trzysta lat i spowodowanym przez wiele czynników, które często różniły się od siebie w zależności od regionu. Najważniejszymi z nich były: intensyfikacja wojen, przeludnienie i połączona z nim degradacja środowiska naturalnego oraz susze
- wyjaśnia Jarosław Źrałka.
Świątynie, piramidy i inne budowle w Nakum choć mają ponad tysiąc lat, zachowały się w dość dobrym stanie i nadal robią wrażenie swoją monumentalną skalą i tajemniczością. Stanowisko archeologiczne jest bardzo duże i składa się z dwóch części. Naukowcy z UJ pracują w dwóch kompleksach architektonicznych zwanych Akropolem Północnym i Akropolem Południowym. Zorganizowanie pracy w środku dżungli jest niełatwe. Z desek i liści palmowych archeolodzy zbudowali dom, który służył im za laboratorium i kuchnię. Spali w namiotach. Żywność i wodę pitną sprowadzano z miasta oddalonego o osiemdziesiąt kilometrów. Temperatura dochodzi do 40 stopni, a powietrze jest wilgotne zwłaszcza w porze deszczowej, która trwa od czerwca do listopada. - W tamtym roku wykopaliska prowadziliśmy w maju i czerwcu, w tym roku było podobnie. _G_dy już byliśmy w Polsce, w bazie w Nakum wybuchł pożar. Spaliło się 9 chat, cały sprzęt i materiały archeologów z innego projektu. Nasza chata na szczęście ocalała - mówi Wiesław Koszkul.
Podczas pierwszego roku badań naukowcy z Polski dokonali nieoczekiwanego i spektakularnego odkrycia. Odnaleźli grobowiec władcy Majów datowany na ok. 700 rok n.e. We wnętrzu niesplądrowanego grobowca znajdowały się malowane naczynia ceramiczne i unikatowy jadeitowy pektorał, który najprawdopodobniej należał do władcy Nakum. - Dotąd żaden archeolog nie znalazł takiego pektorału. Kilka muzeów na świecie posiada podobne znaleziska, ale nie wiadomo skąd pochodzą. W archeologii oznacza to jedno: były po prostu kupowane od złodziei - _opowiada Wiesław Koszkul. Pektorał znajduje się obecnie w muzeum w stolicy Gwatemali.
W tym roku prace w dżungli były łatwiejsze dla archeologów. - _W 2006 roku zaskoczyła nas pora deszczowa, która przyszła wcześniej, były miliony komarów
- wspomina Jarosław Źrałka. Gdy odkryliśmy grób myśleliśmy, że spadła na nas jakaś klątwa - śmieje się. - Jeden z naszych robotników spadł do wykopu, inny miał poważne problemy z oddychaniem, a mnie samego ugryzło coś w grobie i noga tak mi spuchła, że nie mogłem chodzić. Wyleczył mnie nasz kucharz, robiąc okład z liści jakiejś rośliny z dżungli - mówi Jarosław Źrałka.
Podczas drugiego sezonu wykopaliskowego archeologom udało się odkryć kolejne tajemnice. W ruinach miasta Majów znaleźli grobowiec i kryptę. We wnętrzu jednej z piramid, ponad dziesięć metrów poniżej jej wierzchołka, natrafili na kryptę zawierającą pochówek osoby pochodzący z ok. 100 - 250 r. n.e., Głowę zmarłego z krypty umieszczono w malowanym naczyniu, a następnie nakryto od góry inną malowaną misą. Archeologowie przypuszczają, że osoba ta została złożona w ofierze. W innych piramidach odkryli też bogate depozyty ofiarne, m.in. dziewięć głów glinianych przedstawiających bóstwa Majów, jadeitowe ozdoby wyobrażające głowę małpy i przedmiot do rytualnego upuszczania krwi. - _Dwie piramidy wzniesione po wschodniej stronie centralnego placu w Akropolu Południowym w Nakum mogą zawierać grobowce elity Majów, zamieszkującej założenia pałacowe zbudowane po zachodniej stronie tego placu. W przyszłym roku będziemy kontynuować tam nasze badania - _mówią archeolodzy. KINGA MIESZANIEC

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski