Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

 Architektura

Redakcja
Style mijającego stulecia

Style mijającego stulecia

Modernizm traktuje miasto jako "maszynę do mieszkania"

Rozmyślając nad kondycją ludzką, najrozmaitszymi uwarunkowaniami zachowań społecznych i kulturowych, nie sposób pominąć przemożnego wpływu otaczającej nas architektury. Kształtuje nasze gusty, smaki, wrażliwość i nie ma od niej ucieczki. Otacza nas wszędzie, będąc podstawowym elementem sztuki codziennej, z którą obcuje się mniej lub bardziej świadomie. Klasyfikacja jej stylów najlepiej udaje się w przypadku, kiedy do czynienia mamy z przeszłością i okresem zamkniętym. Dużo trudniej określić to, co trwa, ulegając ciągłym zmianom i metamorfozom, należąc wciąż do powszechnie panującej architektonicznej mody.
 XX wiek upłynął pod znakiem modernizmu i następujących po nim stylów określanymi późnym modernizmem i postmodernizmem. Przeprowadzenie granic pomiędzy nim jest trudne i jest jednym z zadań krytyków architektury. Na potrzeby niniejszego, popularnego opracowania, postaramy się jedynie przybliżyć generalne cechy, które je różnicują.

Modernizm

 wypromowany w latach 20. naszego stulecia, upowszechnił się i skomercjalizował około trzydzieści lat później. Związany nieodmiennie z nazwiskiem Le Corbusiera, stracił wraz z jego śmiercią (w 1965 roku), na sile kreacyjności i stał się klasykiem. W głównych ideach projektowych modernizmu, zawierano i realizowano, ze zmiennym powodzeniem, budowę miast w parku, lub powtarzając za Le Corbusierem "miasta ogrodu". Miasto takie składać się miało z bloków i punktowców, których harmonijnie zintegrowane z krajobrazem kubatury (nie bryły!) winny charakteryzować się asymetrią i regularnością.
 W stylistyce dominowała bezpośredniość i prostota, logika, technologia oraz mechanika - wywodzące się bezpośrednio z ideologii traktującej "miasto jako maszynę do mieszkania". Stąd też modernizm na ogół był pozbawiony metafor, odniesień do historii i symbolu, negował humor i odzierał swe obiekty z detali. Przewidziany jako styl dla każdego, eliminował elitarność wyznaczając architektowi rolę zbawcy ludzkości i lekarza, który rozwiąże zawsze palące problemy mieszkaniowe. Przedkładający nade wszystko funkcjonalność, modernizm jest stylem, do którego wybranych elementów bardzo chętnie - co jakiś czas - powracają architekci na całym świecie.

Późny modernizm

 datowany na początek lat 60., pojawił się w architekturze jako odpowiedź na ogólne zniechęcenie do modernizmu. Wynikający z "kryzysu" środowiska (określenie Charlesa Jencksa) i niewielkiej popularności modernistycznych osiedli mieszkaniowych, wypracował styl pragmatyczny będący w opozycji do idealizmu modernistycznego.
 Opierając się na kontrapunktach w stosunku do poprzednika, promował złożoną prostotę, skrajnie izotropową przestrzeń (np. otwarte plany biur), rzeźbiarską formę i hiperbolę, nadając konstrukcji rolę odrzuconego wcześniej ornamentu. Kierując się logiką podczas projektowania, proponuje zamiast "miasta - ogrodu", monumenty w parkach. Wykazując tendencje do formalnej symetrii, rotacji i odzwierciedleń, chętnie sięga po materiał, jakim jest szkło, które ponadto pozwala na osiągnięcie - ważnego dla późnego modernizmu - efektu dosłownej przezroczystości.
 Wraz ze zmianą podejścia do projektowania, zmieniła się rola architekta, który jako "usługodawca" musi się liczyć ze zdaniem i sugestiami "zleceniodawcy" - inwestora. Na wskroś profesjonalny późny modernizm jest stylem elitarnym. Społeczne idee budownictwa nie są naczelnymi dla powstawania obiektów, operujących niezamierzonym symbolizmem i wprowadzającymi mal - ‡ propos (niezamierzony humor).

Postmodernizm,

 który rozwinął się niemal równolegle do późnego modernizmu, charakteryzuje przede wszystkim to, co określa się mianem podwójnego kodowania architektury. Oznacza to, że budynki (obiekty, etc.) mają za zadania przekazywać informacje użytkownikom (przeciętnemu odbiorcy) oraz innym architektom.
 Wykreowany jako styl powszechny i pluralistyczny stwarzał i otwierał wiele dróg projektowania architektonicznego. Dlatego też jest chętnie wykorzystywany przez autorów, których rolę w postmodernizmie można określić jako "kreujących przedstawicieli".
 Postmodernistyczni architekci wybrali złożoność formy i eklektyzm, osadzając swoje budynki w zmieniającej się pełnej niespodzianek przestrzeni. Ich rozczłonkowanie pozwoliło na stosowanie zarówno metafor, jak i odwołań historycznych, humoru i ornamentu. Wszystkiemu temu sprzyja pomieszanie funkcji w projektowanych obiektach, w których często można odnaleźć współczesne nawiązania do manieryzmu i baroku.
 Wieloznaczność budowli osadzanych najczęściej w zabudowie ulicy, opisuje tendencja do asymetrycznej symetrii, pełnej kolaży, ukośnych przestrzeni i nadbudówek. Postmodernizm, jako jeden z najbardziej "dowolnych" kierunków, zarówno pod względem formalnym jak i technologicznym jest stylem pojemnym. To sprawia, że wykorzystuje się go często na określanie nim byle jakiego budownictwa lub wszystkiego tego, co nie tylko laikowi trudno sklasyfikować.

Magdalena

Musialik - Furdyna

Zdjęcia: Archiwum

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski