Aresztowanie hokeisty pod zarzutem nieumyślnego spowodowania śmierci na lodzie przez podcięcie ostrzem łyżwy gardła rywala Adama Johnsona

Po zderzeniu Adama Johnsona z przeciwnikiem Mattim Petgravem hokeista Sheffield Steelers w meczu Challenge Cup, 28 października, poderżnął łyżwą gardło zawodnika Nottingham Panthers, po czym lód natychmiast pokrył się krwią.

Zraniony Johnson próbował samodzielnie dostać się na ławkę rezerwoych, ale nie zdołał tego uczynić, bowiem stracił przytomność. Lekarze zostali wezwani na lodowisko. Poszkodowanego zabrano do szpitala, gdzie niestety nie odzyskał przytomności i zmarł w wyniku odniesionej kontuzji. Sekcja zwłok potwierdziła zgon ​​urodzonego w Minnesocie 29-letniego hokeisty w wyniku śmiertelnego urazu szyi.

8-tysięczna publiczność zgromadzona na Utilita Arena w Sheffield z przerażeniem obserwowała, jak podejmowano desperackie próby ratowania życia sportowca, gdy leżał na lodzie zasłonięty przez innych zawodników.

Mecz został przerwany, a widzowie zostali poproszeni o opuszczenie areny.

Ciotka Johnsona, Kari Johnson, powiedziała we wtorek Sky News, że rodzina „strasznie radzi sobie z powodu bezsensownej tragedii”.

–

Chcemy tylko odzyskać naszego chłopca i wiemy, że nie możemy go mieć

– stwierdziła Kari Johnson.

Nottingham Panthers określił śmierć swojego hokeisty jako „dziwaczny wypadek”.

Amerykanin dołączył do Panthers w sierpniu, grając wcześniej w Niemczech i Szwecji, a także w amerykańskiej National Hockey League (NHL).

Petgrave po zatrzymaniu we wtorek, 14 listopada, pod zarzutem nieumyślnego spowodowania śmierci pozostaje w areszcie.

– Nasze dochodzenie rozpoczęło się natychmiast po tej tragedii i od tego czasu prowadzimy szeroko zakrojone dochodzenie, aby poskładać w całość wydarzenia, które doprowadziły do ​​śmierci Adama w tych bezprecedensowych okolicznościach

– oznajmił nadinspektor Becs Horsfal.

Śledztwo w sprawie śmierci Johnsona zostało wszczęte i odroczone 3 listopada, ale starsza inspektor Sheffield, Tanyka Rawden, wezwała organy zarządzające sportem do podjęcia działań.

W raporcie o zapobieganiu przyszłym zgonom sporządzonym dla Ice Hockey UK i English Ice Hockey Association (EIHA) koroner Rawden stwierdziła, że ​​„wystarczająco obawia się, że w przyszłości może dojść do śmierci, jeśli nie będą noszone ochraniacze szyi”.

EIHA twierdzi, że ochraniacze szyi staną się obowiązkowe od 2024 roku, ale Elite League (EIHL) nie jest pod jej kontrolą.

Elite Ice Hockey League, w której rywalizują drużyny Nottingham Panthers i Sheffield Steelers, oświadczyła, że ​​nie wprowadzi obowiązku używania ochraniaczy szyi, ale „zdecydowanie zachęci” zawodników i działaczy do ich noszenia po tragedii.