18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Armie zaciężne w barwach Wisły i Cracovii

TYM
Saidi Ntibazonkiza (z lewej) we wczorajszym meczu z Legią Warszawa (3-3) zdobył jedną z bramek Fot. Michał Klag
Saidi Ntibazonkiza (z lewej) we wczorajszym meczu z Legią Warszawa (3-3) zdobył jedną z bramek Fot. Michał Klag
W Krakowie wyrosła wieża Babel - we wczorajszych meczach inaugurujących wiosenną rundę ekstraklasy pasiaste koszulki Cracovii ubrali przedstawiciele siedmiu narodowości, a barw "Białej Gwiazdy" bronili piłkarze z jedenastu krajów. Na ławkach rezerwowych obu drużyn usiadło jeszcze kilku graczy obcokrajowców, a także dwóch zagranicznych trenerów.

Saidi Ntibazonkiza (z lewej) we wczorajszym meczu z Legią Warszawa (3-3) zdobył jedną z bramek Fot. Michał Klag

OBYCZAJE. Czy mozaika narodowościowa i kulturowa posłuży krakowskim klubom?

Prezes Cracovii Janusz Filipiak zdecydował się na armię zaciężną, gdyż uważa rodzimych piłkarzy, w przeciwieństwie np. do młodych informatyków, za leniwych i bez ambicji. - Talenty u nas są, tylko wyznają filozofię chałtury - przekonuje. Do miejscowych zawodników, po bezskutecznych próbach awansu do Ligi Mistrzów, zraził się też Bogusław Cupiał, właściciel Wisły.

Prof. Zbigniew Nęcki, psycholog społeczny z Uniwersytetu Jagiellońskiego, twierdzi, że jako Polacy mamy bałwochwalczy stosunek do obcokrajowców i skłonność do popadania ze skrajności w skrajność. Owszem, w krajach Europy Zachodniej też są drużyny złożone w dużej mierze z obcokrajowców, lecz tamte kluby funkcjonują w społeczeństwach wielokulturowych. W Niemczech żyje legalnie 7,2 mln obcokrajowców, w Hiszpanii 5,7 mln, w Wielkiej Brytanii 4 mln. Natomiast nad Wisłą, według ubiegłorocznego raportu Eurostatu, zameldowanych cudzoziemców jest zaledwie 36 tysięcy (kilkaset tysięcy mieszka nielegalnie), czyli 0,1 proc. ludności kraju. Tymczasem w ekstraklasie pracę znalazło 143 obcokrajowców, więc stanowią ponad 30 procent wszystkich zatrudnionych piłkarzy!

Polska jest atrakcyjna dla sportowców z krajów bałkańskich czy nadbałtyckich, bo średnia płaca w tamtejszych klubach jest o wiele niższa niż w naszych. Jednak zdaniem prof. Nęckiego strategia budowania drużyny niemal wyłącznie na obcokrajowcach nie przyniesie dobrych efektów w dłuższej perspektywie. - Taka drużyna może odnieść sukces tak jak wojsko zaciężne wygrało niejedną bitwę. Ale w przypadku porażek kibice łatwiej wybaczą tym graczom, którzy są emocjonalnie związani z klubem niż najemnikom zmotywowanym tylko pieniędzmi - mówi.

Prowadzenie zespołu, w którym niemal każdy piłkarz pochodzi z innej części Europy, a nawet świata (w Cracovii jest Burundyjczyk, w Wiśle Honduranin, Argentyńczyk i Kameruńczyk), to wielkie wyzwanie. A poznawanie obcych kultur niesie z sobą niespodzianki. Gdy Cracovia pozyskiwała Saidiego Ntibazonkizę, nie zwrócono uwagi na to, że muzułmanin z Afryki ściśle przestrzega zasad ramadanu. Przez miesiąc od świtu do zmierzchu filigranowy piłkarz nie spożywał żadnych pokarmów i nie pił napojów. Post zbiegł się w czasie z kontuzją nogi i przegrywające mecz za meczem "Pasy" nie miały z Ntibazonkizy żadnego pożytku.

W Wiśle muzułmanami są Nourdin Boukhari i Serge Branco. Od niedawna jest też w drużynie wyznawca judaizmu (Maor Melikson) i kilku protestantów. Honduranin Osman Chavez, chce nawet zostać pastorem i chętnie opowiada kolegom o Bogu. By ułatwić komunikowanie się graczy, trener Robert Maaskant zarządził lekcje polskiego. - Nie wszyscy zdali pierwszy test, niektórzy zajęcia traktowali hobbystycznie - przyznaje lektorka Anna Goczał.

Jednak po zimowych roszadach to raczej rodzimi gracze powinni ostro wziąć się za naukę języków obcych, bo stanowią już mniejszość. Patryk Małecki nadrabia miną. - W naszej drużynie nadal obowiązuje język polski i... uniwersalny futbolowy. Język piłkarski jest łatwy, nie trzeba znać wielu słów, aby pomagać sobie na boisku - przekonuje.

Krzysztof Kawa, (TYM)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski