Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Audyt: bulwersujące wydatki Bronisława Komorowskiego [WIDEO]

Krzysztof Marczyk
Bronisław Komorowski zostawił swojemu następcy pustą kasę
Bronisław Komorowski zostawił swojemu następcy pustą kasę Bartek Syta
Polityka. Odchodząca ekipa pozostawiła Andrzejowi Dudzie niemal zupełnie pustą kasę

Podejrzenie możliwości zniszczenia lub przywłaszczenia mienia Skarbu Państwa pojawia się w odniesieniu do dwóch rezydencji Kancelarii Prezydenta RP: Promnik oraz Klarysew - czytamy w opublikowanym wczoraj raporcie.

PRZECZYTAJ KOMENTARZ MARKA KĘSKRAWCA: Komorowski. Tak kończy mężczyzna?

Wynika z niego, że w ostatnich tygodniach urzędowania po przegranych przez Bronisława Komorowskiego wyborach prezydenckich, podjęto wiele decyzji kadrowych i organizacyjnych nie znajdujących żadnego uzasadnienia merytorycznego.

Po audycie w Kancelarii Prezydenta: Rzuca się w oczy brak szacunku dla pieniądza publicznego

Źródło: TVN24

W czerwcu i lipcu koszty wynagrodzeń wzrosły o prawie 700 tys. zł w porównaniu do analogicznego czasu w roku 2014. W dodatku na początku sierpnia prawie 85 proc. środków przeznaczonych na umowy zlecenia i umowy o dzieło w roku 2015 zostało już wykorzystanych. Oznacza to, że Andrzej Duda ma praktycznie pustą kasę. Podobnie rzecz ma się z wyposażeniem, gdzie wykorzystano prawie 90 proc. środków. Jeśli chodzi o wynagrodzenia, roczny plan na dzień 6 sierpnia był zrealizowany w 99,6 proc.

Bulwersujące są również nagrody i podwyżki, przyznane od 24 maja do 6 sierpnia. Aż 15 pracowników otrzymało w tym czasie wyższe pensje, a premie objęły 328 osób. Łącznie we wspomnianym okresie na różnego rodzaju nagrody przeznaczono prawie 1,5 mln zł.

To nie koniec dziwnej polityki kadrowej i finansowej. Pod koniec kadencji Komorowskiego umowy terminowe na czas nieokreślony zmieniono w przypadku ośmiu osób. Pojawiło się też sześciu nowych pracowników, a czternastu awansowało.

Ciekawych rzeczy dowiedzieliśmy się od szefowej Kancelarii Andrzeja Dudy, Małgorzaty Sadurskiej. Z jej wypowiedzi wynika, że dużą część wydatków w końcówce prezydentury Komorowskiego poniesiono w związku z tzw. magazynem upominków - mówi się o kwocie ok. 740 tys. zł. Jest to wartość prezentów, które wydano z magazynu tylko od 10 maja do 5 sierpnia. W sumie od początku roku do końca kadencji Komorowskiego Kancelaria Prezydenta na zakup upominków wydała prawie 1,5 mln zł.

Jakby tego było mało, byłemu już prezydentowi wynajęto w Warszawie na bardzo korzystnych warunkach mieszkanie. Równocześnie okazało się, że z rezydencji w Klarysewie i Promniku zniknęły meble. Wcześniej media informowały również o tajemniczym zniknięciu dwóch zabytkowych obrazów i rzeźby. W sprawie tej zostało złożone zawiadomienie o przestępstwie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski