Auta mogą być ekologiczne

Toyota w ciągu 9 minionych lat sprzedała ponad 10 milionów hybryd. Ostatni milion w zaledwie 9 miesięcy. Wypada przypomnieć, że japońska marka była pierwszą, która wprowadziła ten innowacyjny napęd na rynek i obecnie dysponuje największą liczbą modeli aut z napędem benzynowo-elektrycznym.

Hybryda to niskie koszty eksploatacji

Do wzrostu sprzedaży hybryd w ostatnim roku przyczyniły się ważne premiery, a także tendencja do odchodzenia od napędu dieslowskiego. Obecnie w ofercie marki znajdują się 34 modele hybrydowe dostępne w 90 krajach, w tym jedna hybryda plug-in. W Polsce prym wiedzie hybrydowy Auris, który zawdzięcza popularność oszczędnej eksploatacji, niezawodności, wysokiej kulturze pracy oraz ciszy we wnętrzu. Jest to uniwersalny samochód o przestronnym wnętrzu i dużym bagażniku, który może zużywać poniżej 4 l paliwa na 100 km.

Na globalnym rynku zadebiutowała w ostatnim czasie m.in. czwarta generacja Priusa oraz RAV4 w wersji hybrydowej oraz terenowy H-CR. To ostatnie auto odniosło duży sukces również w Polsce. W ciągu 30 dni trwania przedsprzedaży zamówiono tu 480 aut hybrydowych. W Chinach pojawiły się spalinowo-elektryczne wersje Corolli i Levina, zaś w Japonii, gdzie hybrydy stanowią już połowę sprzedaży Toyoty, podwójny napęd otrzymał minivan Sienta.

- Niskie koszty eksploatacji są od lat jedną z zalet samochodów hybrydowych Toyoty, co doceniają zarówno klienci indywidualni, jak i firmy obsługujące duże floty pojazdów, dokładnie analizujące koszty przed zakupem - podkreśla Tomasz Niedojadło, przedstawiciel autoryzowanego dilera ANWA TOYOTA AL. POKOJU. Potwierdzeniem wyjątkowej opłacalności hybryd są wyniki badań firmy Tec-RMI, przeprowadzone na zamówienie niemieckiego magazynu flotowego BFP Fuhrpark.

Dlaczego jest taniej, niż w przypadku innych aut?

Jak wynika z analiz tego niezależnego ośrodka przemysłu motoryzacyjnego, samochody hybrydowe Toyoty pozwalają w okresie 3 lat eksploatacji zaoszczędzić użytkownikowi do 1000 euro na samych przeglądach serwisowych. Wykazały one między innymi bardzo wysoką efektywność napędu hybrydowego Toyoty, która wynika z zastosowania systemu odzyskiwania energii z hamowania, dzięki któremu również zużycie klocków hamulcowych jest wyraźnie niższe niż w przypadku konwencjonalnego napędu (ich wymiana eksploatacyjna odbywa się co około 100 tys. kilometrów).

W przypadku tych aut wolniej też zużywa się ogumienie. Odnotowano też dłuższą o 54 lat trwałość układu wydechowego, a świateł LED na poziomie 20 lat. Oszczędności uzyskujemy również dzięki brakowi tradycyjnego alternatora, rozrusznika, sprzęgła oraz wielu pasków napędowych, znanych z napędów konwencjonalnych.

Warto wiedzieć, że przekładnie hybrydowe, będące kluczowym elementem technologii hybrydowej Toyoty, koordynującym współdziałanie napędu elektrycznego i silnika spalinowego, będą produkowane w nowej fabryce koncernu w Wałbrzychu.