Awans proszowianek na zaplecze ekstraklasy byłby wielką sensacją, ale w sporcie nikogo z góry skreślać nie wolno. Walkę o promocję podopieczne Dariusza Pomykalskiego rozpoczną dzisiejszym meczem z Jokerem Świecie (początek o godz. 17).
Jutro natomiast zmierzą się z gospodyniami turnieju ŁKS Commercecon Łódź. – Te dwa zespoły wydają się najmocniejsze w stawce. Nie widziałem ich w akcji, ale w ich kadrach znajduje się sporo zawodniczek z dużym pierwszoligowym doświadczeniem – mówi trener.
Na zakończenie rywalizacji, w niedzielę, Pogoń zagra z AZS Politechniki Śląskiej Gliwice. To jedyny rywal, z którym proszowianki grały w przeszłości oficjalny mecz na poziomie seniorskim. Po awansie do II ligi rozegrały z gliwi-czankami mecz w ramach rozgrywek Pucharu Polski, ulegając we własnej hali 2-3.
Pogoń na pewno nie jest faworytem rywalizacji. Już sam udział w grze o taką stawkę jest ogromnym sukcesem maleńkiego klubu. Pogoń jednak wiele razy udowodniła, że potrafi zaskakiwać. – Myślę, że gdybyśmy nie zajęli ostatniego miejsca, byłoby to bardzo miłą niespodzianką. Ale jedziemy, jak zwykle, walczyć o pierwsze – mówi w swoim stylu Dariusz Pomykalski.
Do Łodzi Pogoń wyjedzie dzisiaj rano w 10-osobowym składzie. Żadna zawodniczka nie narzeka na uraz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?