MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Awaria roweru miejskiego? Samodzielna naprawa zakazana!

Marcin Warszawski
brak
O tym się mówi. Przepalone żarówki i spadające łańcuchy to najczęstsze usterki miejskich jednośladów. Niestety, infolinia do ich zgłaszania nie jest czynna całą dobę.

Pracownicy zajmujący się serwisem miejskich rowerów mają wiele pracy. Niemal każdego dnia kilkanaście spośród 270 rowerów wymaga przynajmniej drobnej naprawy.

Gdy w trakcie jazdy spadnie nam łańcuch czy przepali się żarówka, powinniśmy oddać niezwłocznie jednoślad do najbliższej stacji bazowej. O ile w centrum miasta to nie problem, o tyle w peryferyjnych dzielnicach może się to okazać prawdziwym kłopotem.

- Zabronione jest jednak samodzielne dokonywanie jakichkolwiek napraw, modyfikacji czy wymiany części w wypożyczonym rowerze. Wszelkie awarie powinny być zgłaszane telefonicznie w biurze obsługi klienta KMK Bike - przestrzega Marcin Wójcik, oficer rowerowy z Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu.

Problem w tym, że infolinia dla użytkowników (tel. 12 616 75 75) jest czynna tylko od poniedziałku do piątku w godzinach 6-22 oraz w weekendy i święta w godzinach 8-19.

- Nie wyobrażam sobie, żeby nie założyć łańcucha i prowadzić rower z Tyńca czy jechać wieczorem przez pół miasta z przepaloną żarówką, za co grozi przecież mandat - oburza się Michał Skorupa, rowerzysta z Czyżyn.

Urzędnicy jednak odradzają samodzielne naprawy, gdyż mogą one spowodować jeszcze większe szkody. Zalecają również ostrożną jazdę.

- Każda osoba jest odpowiedzialna za wypożyczony rower. W przypadku jego zniszczenia lub kradzieży może zostać naliczona kara w wysokości 1650 złotych - informuje Marcin Wójcik. Przyznaje, że do tej pory nie było jeszcze konieczności jej nałożenia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski