Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bał się wejść do wody, a później został mistrzem

Grzegorz Bodzenta
Pływanie. – To, co miałem osiągnąć w życiu już osiągnąłem, byłem mistrzem świata, byłem na igrzyskach, teraz chcę dokończyć studia i znaleźć dobrą pracę – mówi wielokrotny mistrz świata i Europy w pływaniu niewidomych Marcin Ryszka.

Urodził się 15 lipca 1990 roku w Czechowicach-Dziedzicach, ale jego przygoda z pływaniem rozpoczęła się w Krakowie, gdzie mieszka od siedemnastu lat.

– Straciłem wzrok gdy miałem cztery lata – opowiada Marcin Ryszka. – Chorowałem na nowotwór siatkówki, z rodzinnego miasta trafiłem do szkoły dla niewidomych przy ul. __Tyniec-kiej. Tam ukończyłem szkołę podstawową, gimnazjum, szkołę średnią, zdałem maturę, tam zacząłem pływać.

Przyszły mistrz świata początków z pływaniem nie wspomina najlepiej. _– Przez pierwsze trzy lata, bardzo bałem się wejść do wody, ale potem przełamałem się i jakoś poszło. Pierwsze sukcesy miałem już w __szkole podstawowej _– wspomina pływak.

Pierwszy medal Ryszka zdobył w wieku 12 lat, potem było już coraz lepiej, został dostrzeżony przez trenerów i rozpoczął profesjonalne treningi.

– W gimnazjum dostałem się do reprezentacji Polski, zaczęły się wyjazdy. Jeszcze na studiach pływanie było najważniejsze, nauka była na drugim planie, ale i tak nie miałem nigdy problemów na uczelni. Tak było do czasu igrzysk w Londynie, tam nie doszedłem nawet do __finału, co było dla mnie dużym rozczarowaniem – opowiada Ryszka.

W 2013 roku w październiku Ryszka postanowił skończyć z trenowaniem w AZS AGH i rozpoczął pracę w stowarzyszeniu „Nie widzę przeszkód”, gdzie zajmuje się sekcją pływacką, ale również sam trenuje. Na basenie spędza już mniej czasu niż jeszcze rok temu, ale mimo to na mistrzostwach Europy udało mu się zająć piąte miejsce.

– Teraz wszystko idzie do przodu. Ja swojej techniki już nie poprawię, na __zawodach pojawiają się pływacy, którzy stracili wzrok już będąc dorosłymi, profesjonalnymi sportowcami – tłumaczy pływak.

Dzisiaj Marcin Ryszka studiuje na AGH. Jest wielokrotnym medalistą, do swoich najważniejszych zalicza trzy złote medale na mistrzostwach świata w pływaniu osób niewidomych w 2011 roku, brązowy z mistrzostw Europy w Berlinie w 2011 i oczywiście starty na igrzyskach paraolimpijskich w Pekinie i Londynie. Teraz chciałby dokończyć studia i znaleźć pracę w zawodzie, najlepiej jako menedżer sportu, bo ze sportem nie chce się rozstawać. W wolnych chwilach spędza czas z przyjaciółmi, chodzi na mecze Wisły Kraków, której jest wiernym kibicem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski