Bardzo udany sezon

Fragment meczu Górnika Wieliczka z Przebojem Wolbrom Fot. Wacław Klag

PIŁKA NOŻNA. Contra Sułków i Czarni Staniątki awansowały na jubileusze klubów

Górnik Wieliczka grał w drugiej lidze, ale kłopoty finansowe sprawiły, że mozolnie budowana przez Roberta Kasperczyka drużyna musiała wycofać się z rozgrywek szczebla centralnego i grać będzie w lidze trzeciej. Górnik zapisał piękną kartę w historii wielickiej piłki w ostatnich latach. W drugiej lidze nie grała żadna tutejsza drużyna, do tego klub utrzymał w lidze małopolskiej juniorów, a na tym szczeblu także nikt tak wysoko nie był. Po latach tłustych przyszły do Wieliczki lata chude, ale nigdy nie można zapomnieć tego, co dla wielickiej piłki zrobił największy obecnie klub w powiecie.
W trzeciej lidze spokojnie utrzymała się niepołomicka Puszcza, dla której był to debiutancki sezon na tym szczeblu rozgrywkowym. Podopieczni Tadeusza Piotrowskiego o awans do drugiej ligi bić się nie chcieli, ale cały czas byli w czołówce trzeciej ligi, a czterech piłkarzy tego klubu (Arkadiusz Lewiński, Piotr Morawski, Sławomir Zubel i Krzysztof Kusia) byli podporą reprezentacji Małopolski w zakończonych zwycięstwem finałach krajowych UEFA Regions Cup. W I lidze juniorów młodszych utrzymał się zespół z Niepołomic, a drużyna trampkarzy starszych wywalczyła tytuł mistrza Małopolskiego Związku Piłki Nożnej Podokręg Wieliczka.
W I lidze futsalu grał MKF 99 Grajów zajmując w niej ostatecznie trzecie miejsce, a będąc bardzo blisko drugiej lokaty premiowanej grą w barażach o ekstraklasę. Niedawno klub świętował jubileusz 10-lecia działalności i nadal występować będzie w ogólnopolskiej I lidze.
Powiat wielicki miał swojego przedstawiciela w V lidze. Śledziejowice w pierwszej rundzie grały tak dobrze, że można było przypuszczać, iż wkrótce zespół zawita do IV ligi. Niestety, koszmarna runda wiosenna sprawiła, że drużyna z trudem utrzymała się w piątej lidze, a teraz nowy trener Mariusz Wojtyga ma kłopoty ze stworzeniem drużyny na nowy sezon.
W VI lidze grały rezerwy Górnika Wieliczka, ale tylko jesienią, bo z powodu kłopotów finansowych zarząd Górnika postanowił wycofać zespół z rozgrywek i nie zgłaszać go do żadnej z niższych klas. To największy minus sezonu obok spadku z I ligi juniorów starszych Czarnych Staniątki i Grajpeku Grajów.
W klasie A powody do zadowolenia miał zespół Czarnych Staniątki, który w roku jubileuszu 60-lecia klubu wywalczył historyczny awans deklasując ligową konkurencję. Wypiękniał też klubowy obiekt, który dziś zostanie uroczyście poświęcony i oddany do użytku. - Rozgrywki w klasie A wygraliśmy dość pewnie, w drugiej rundzie przyszło rozprężenie, gdy awans był już pewny i graliśmy słabiej. Nie ukrywam, że drużyna potrzebuje wzmocnień i przedstawiłem już listę transferową klubowym działaczom. Nie mam zamiaru w Staniątkach robić armii zaciężnej, na tych pozycjach, na których miejscowi zawodnicy radzą sobie nieźle zmian nie będzie, ale na kilku nowi gracze są niezbędni - mówi trener zespołu Stanisław Krasny. Czarni dołączyli to sporej grupy wielickich drużyn, które awansowały do VI ligi. Oby tylko ich przygoda nie trwała krótko jak w przypadku sąsiadów, którzy szybko do klasy A wracali.
Takim przykładem jest Contra Sułków, która w latach 80. grała w lidze okręgowej przez sezon, a później słuch o klubie zaginął. Drużyna przez wiele lat grała w klasie B i dopiero od dwóch lat znów liczyła się w grze o awans. Do użytku oddano nowe klubowe boisko, a w tym sezonie Contra nie miała sobie równych. Nowy prezes Zbigniew Kułakowski potrafił zbudować zespół, który pewnie wygrał rozgrywki wielickiej klasy B.
Drugą lokatę, premiowaną grą w klasie A, zajęła Sparta Winiary. Było to spore zaskoczenie, bo drugim faworytem obok Contry Sułków był Batory Wola Batorska. Sparta na awans była jednak przygotowana. Powstało nowe, piękne boisko oraz silna drużyna, o której sile stanowili: Paweł Kulma, Mariusz Mika, Tomasz Suś, Rafał Sarga i Maciej Ślęczka. Futbol w gminie Gdów, który po wycofaniu się z rozgrywek Legionu Pierzchów, Zagaja Gdów i Stryszowianki przeżywa trudne chwile, ma swoje powody do radości, tym bardziej że po latach przerwy dojdzie do ligowych derbów, bo przecież w wielickiej klasie A gra Gdovia.
Smutnie zakończył się sezon dla zasłużonych klubów dla wielickiej piłki. Do klasy C spadły bowiem Naprzód Ochmanów i Wieliczanka.
W klasie C chwile radości swoim kibicom dostarczyli piłkarze Zrywu Szarów wygrywając zdecydowanie ligę. Po niemal dekadzie posuchy w szarowskim futbolu powstała w klubie silna drużyna oparta na wychowankach i kilku rutyniarzach, która gwarantuje solidny poziom także w klasie B. Kluby z gminy Kłaj będą w klasie B dominowały, gdyż w tej klasie występuje Start Brzezie, a z klasy A spadli Wolni Kłaj. Drugim beniaminkiem klasy B jest Gwiazda Brzegi, drużyna bardzo solidna, która przez wiele lat grała w czołówce klasy B. Zespół grał ładny futbol i podobnie jak Zryw na wyższym szczeblu powinien sobie spokojnie poradzić.
Ogromnie zacięte były rozgrywki w wielickiej drugiej lidze juniorów, ostatecznie zakończone sukcesem Gdovii, która awansowała do I ligi, o punkt wyprzedzając Puszczę Niepołomice i o dwa Piłkarza Podłęże. - Kilka lat temu rozpoczęliśmy w klubie pracę z młodzieżą i ten awans jest tego zwieńczeniem - powiedział trener młodzieży Gdovii Jarosław Dzierżak.
Paweł Panuś