Bartosz - chłop, który zajdzie bardzo wysoko

Pomnik stoi w tej chwili na terenie wsi Janowiczki, na miejscu, w którym 4 kwietnia oddziały powstańcze pod dowództwem Tadeusza Kościuszki stoczyły bitwę z Rosjanami. Bartosz Głowacki był jednym z bohaterów tamtej potyczki. - Niestety grunt odzyskali niedawno jego przedwojenni właściciele, którzy nie wyrazili zgody na lokalizację pomnika. Twierdzą, że mają co do tej działki inne plany - słyszymy w racławickim Urzędzie Gminy.

Jeden z właścicieli, prosząc o zachowanie anonimowości, zdradził nam, że ma zamiar zbudować w Janowiczkach obiekt konkurencyjny do zlokalizowanego w Do-słońcu hotelu.

- Uważam, że lokalizacja takiego obiektu na miejscu dawnej bitwy, które odwiedza wielu turystów, jest korzystniejsza niż w położonym na uboczu Dosłońcu. Mamy zatem duże szanse na odniesienie sukcesu - przekonuje.

Nowi właściciele gruntu zapewniają, że nie mają nic przeciwko osobie Bartosza Głowackiego, ale jego monument stoi na przeszkodzie ich planom inwestycyjnym. - Może gdyby był mniejszy, udałoby się go jakoś wkomponować w otoczenie hotelu. Przy takich gabarytach jest to jednak niemożliwe. Dlatego poprosiliśmy, by pomnik został usunięty i umieszczony gdzie indziej - tłumaczą.

Wybór padł na szczyt położonego nieopodal kopca Kościuszki. Stamtąd obiekt ma być lepiej widoczny i na pewno nie zjawi się nikt, kto będzie go chciał z nowego miejsca usunąć. Niestety monument jest zbyt duży, by przetransportować go na szczyt kopca w całości. - Nie mamy innego wyjścia. Będziemy musieli go rozebrać na części, wynieść na górę i tam złożyć z powrotem. Czasu mamy niewiele, bo już w drugiej połowie kwietnia czekają nas wybory Chłopa Roku i nie wyobrażam sobie, by odbyły się bez Bartosza - słyszymy w Racławicach.

Akcja demontażu i transportowania monumentu na szczyt kopca ma się rozpocząć w przyszłym tygodniu.