Batalia o spółkę Kraków 5020. Wojewoda małopolski nie unieważnił uchwał o likwidacji, jednak to wcale nie oznacza, że to jej koniec

Na kwietniowej sesji radni podjęli dwa projekty uchwał w sprawie likwidacji gminnej spółki, która zasłynęła głównie ze stworzenia drugiej miejskiej telewizji Play Kraków News (obecnie Hello Kraków). Przegłosowali zarówno "miękki", jak i "twardy" druk. Pierwszy dotyczy ustalenia kierunków działania dla prezydenta Krakowa w sprawie likwidacji kontrowersyjnej spółki, a drugi mówi wprost o jej rozwiązaniu.

Przez ostatnie tygodnie zgodność z prawem uchwał badali prawnicy wojewody małopolskiego. Ostatecznie Łukasz Kmita nie zdecydował o ich unieważnieniu. To jednak jeszcze wcale nie oznacza, że dokumenty są zgodne z prawem. Prawnicy uznali, że potrzebują więcej czasu na analizę uchwał.

- Kontynuowana jest ocena ich legalności. Aktualnie analizowane jest stanowisko prezydenta Krakowa oraz wyjaśnienia, przedłożone przez przewodniczącego Rady Miasta Krakowa. Po zakończeniu oceny nadzorczej wojewoda ma możliwość skierowania skargi na uchwały do sądu administracyjnego - twierdzi Joanna Paździo, rzeczniczka Małopolskiego Urzędu Wojewódzkiego.

Wszystko wskazuje na to, że wcześniej drogę sądową wybierze prezydent Krakowa, który nie chce likwidować gminnej spółki, broniąc efektów jej działalności. Jak przekazała nam jego rzeczniczka prasowa Monika Chylaszek, najprawdopodobniej Jacek Majchrowski zaskarży uchwały Rady Miasta Krakowa do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Bądź zrobi to sama miejska spółka Kraków 5020.

Prezydent wyjawił w niedawnym wywiadzie dla "Gazety Wyborczej", że zamówił dwie opinie prawne w sprawie uchwał RMK, z których wynika, że radni nie mieli prawa zdecydować o likwidacji gminnej spółki.

"Jedną sporządzili specjaliści od prawa spółek, a drugą (...), by uniknąć zarzutów, że to robi ktoś znajomy z Krakowa, warszawsko-gdańska kancelaria" - powiedział Jacek Majchrowski dla "Gazety Wyborczej". Poprosiliśmy biuro prasowe krakowskiego magistratu o ich udostępnienie. Jednak miejscy urzędnicy poinformowali, że opinie nie stanowią informacji publicznej i nie zostaną nam przekazane.

Aktywiści i radni, którzy domagają się likwidacji spółki, są oburzeni faktem, że ta wciąż wydaje publiczne pieniądze m.in. na działalność drugiej miejskiej telewizji, której funkcjonowanie budziło i nadal budzi duże kontrowersje, chociażby ze względu na słabą, zdaniem niektórych, oglądalność.

Fakty są jednak takie, że spółka wydaje pieniądze m.in. na Hello Kraków zgodnie z prawem.

- Uchwały RMK, dotyczące likwidacji Krakowa 5020, nie zmieniają statusu prawnego spółki i zasad jej funkcjonowania. Nie rozpoczynają formalnego procesu likwidacji - mówią przedstawiciele Krakowa 5020.

Kontrowersje może budzić coś innego: brak informacji, o jak duże kwoty chodzi. Zadaliśmy miejskiej spółce kilka pytań. Ale nie na wszystkie doczekaliśmy się konkretnych odpowiedzi. Pytania były takie:

• Ile przetargów ogłosiła spółka od dnia 26 kwietnia br., kiedy to radni przegłosowali uchwały, dotyczące jej likwidacji? Czego dotyczyły i na jakie kwoty opiewały?
• Ile od tamtego dnia spółka wydała pieniędzy i na co, a także ile odcinków Hello Kraków wyemitowała? Jaką miały oglądalność?

Przedstawiciele Krakowa 5020 przekonują, że od 26 kwietnia nie ogłosili żadnych nowych przetargów.

Czego jeszcze dowiadujemy się z odpowiedzi?. Np. tego, że "pieniądze wydawane są na pensje pracowników, utrzymanie Centrum Kongresowego ICE, funkcjonowanie punktów InfoKraków, realizację zadań, wynikających z umowy o świadczenie usług publicznych, zawartej z gminą. Wszystkie koszty ponoszone są na podstawie wcześniej zaciągniętych zobowiązań". Jednak konkretne kwoty nie padają.

Jak chodzi o tzw. drugą miejską telewizję, to "od 26 kwietnia wyemitowano 17 odcinków Hello Kraków. Materiały z odcinków publikowane są także jako odrębne reportaże na platformie PLAY KRAKÓW i w mediach społecznościowych". - Łączna liczba odtworzeń materiałów, przygotowanych przez redakcję od 26 kwietnia do 24 maja, przekroczyła 605 tys. - wylicza spółka.

Kraków 5020 zapewnia też, że tnie koszty: - Mamy świadomość, że uchwały pozostają w obrocie prawnym, dlatego pracujemy nad optymalizacją działania spółki, obniżeniem kosztów jej funkcjonowania.