W rodzinie siła
Impreza od samego rana przyciągała okolicznych mieszkańców. Każdy znalazł na festynie coś dla siebie. Chłopcy zachwycali się policyjnymi motorami i radiowozami oraz pokazami karate. Dziewczynki tłumnie oblegały wystawę zwierząt domowych, na której pojawiły się króliki, świnki morskie oraz papugi. Najbardziej czekano jednak na przyjazd konia ze schroniska "Przystań ocalenie". Cała szkoła włączyła się bowiem do akcji pomocy dla zwierząt - przeciwko transportom żywych koni za granicę na rzeź.
Przez pół roku w szkole zbierano pieniądze na wykup koni z transportów śmierci. W sobotę dzieci nadal zbierały datki na ten cel, sprzedając okolicznościowe koszulki, obrazki oraz własnoręcznie zrobione gliniane figurki.
Akcja nabrała tempa, gdy na boisku pojawił się Bury - 18-letni koń na emeryturze, po długoletniej pracy przy zwózce drzewa z gór. Uczniowie szkoły zasypali go pieszczotami. Przekazali do schroniska kilkaset złotych. Zapewniali, że ze zdwojoną siłą przystąpią do akcji pomocy po wakacjach. (RO)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
