Będzie łatwiej pożyczyć pieniądze w banku

Sytuacja taka jest wynikiem ostrych reguł pożyczania pieniędzy, narzuconych przez Komisję Nadzoru Finansowego. Sytuację ma zmienić nowa Rekomendacja T, w której nie będzie już wymogu odgórnego ograniczenia wysokości rat spłacanych kredytów do dochodów klienta. Banki będą same ustalać swoje zasady w tym zakresie, co ma spowodować łatwiejszy dostęp do kredytów ratalnych i gotówkowych.

Ten brak odgórnego limitowania wysokości rat stwarza szansę do łatwiejszego dostępu do bankowych pieniędzy dla klientów, którzy nie wszystkie swoje dochody są w stanie udokumentować. - Obecnie w bankach nie mają one czego szukać i tu zapewne również leży przyczyna powodzenia usług firm pozabankowych - ocenia sytuację Halina Kochalska z Open Finance. Po nowelizacji Rekomendacji T, istotne będą deklaracje o uzyskiwanych dochodach w połączeniu z udokumentowaną współpracą z bankiem. Może to być np. posiadanie konta osobistego z korzystną historią finansową czy regularna spłata kredytów gotówkowych lub zadłużenia w karcie kredytowej, bądź też posiadanie lokat bankowych.

- Jeśli bankowy staż wynosi co najmniej sześć miesięcy, bank na uproszczonych zasadach będzie mógł pożyczyć klientowi równowartość sześciokrotności przeciętnych dochodów w kraju. To kwota ponad 22 tys. zł. Jeśli klient związany jest z bankiem co najmniej 12 miesięcy, to w grę wchodzi dwa razy wyższa kwota - mówi Halina Kochalska.

Po mocnym wyhamowaniu liczby udzielanych przez banki kredytów, czekają nas zatem wreszcie wzrosty. Zdaniem analityków, przyczynią się do tego nie tylko lżejsze wymogi Komisji Nadzoru Finansowego, także obniżki stóp procentowych, ale przede wszystkim poprawiająca się sytuacja w krajowej gospodarce w drugiej połowie roku.

(MCH)