Będzie polowanie na quady

Problem niszczenia Pustyni Błędowskiej przez terenówkii quady narasta. Fot. Jacek Sypień

- Od początku tego roku mieliśmy już kilka przypadków zatrzymania kierowców samochodów terenowych, quadów i motocykli crossowych, którzy urządzali sobie nielegalne przejażdżki po lasach. W tym roku będziemy prowadzili cyklicznie akcje mające na celu ukrócenie tego procederu. Takie akcje nie będą wcześniej zapowiadane i nie będą dotyczyły tylko Pustyni Błędowskiej, gdzie ten problem jest największy - mówi Ryszard Malik, specjalista Służby Leśnej olkuskiego Nadleśnictwa.

Kiedy latem ub. roku olkuskie Nadleśnictwo wspólnie z policją, wojskiem, myśliwymi i ekologami przeprowadziło akcję "Pustynia Błędowska", w ciągu weekendu nałożono kilkanaście mandatów i udzielono kilkadziesiąt upomnień. Jeden z kierowców quada uciekając przed patrolem doprowadził do wywrotki. Na szczęście nic mu się nie stało. - Uważam, że ważniejsze od nałożonych mandatów było uświadomienie społeczeństwu istniejącego problemu zagrożenia przyrody na tym obszarze oraz zasygnalizowanie konieczności odpowiednich zmian prawnych w zakresie poruszania się quadami - mówi Jan Górecki, komendant Straży Leśnej olkuskiego Nadleśnictwa.

Problem rozjeżdżania Pustyni Błędowskiej oraz okolicznych lasów nasilił się w ostatnich latach. Północna część pustyni jest administrowana przez wojsko i obowiązuje tam zakaz wstępu, a południowa, za Przemszą to tereny podlegające starostwu i Lasom Państwowym. A do lasu nie wolno wjeżdżać pojazdami silnikowymi. Zresztą cały teren Pustyni jest objęty programem ochrony przyrody Natura 2000. Coraz częściej zdarza się, że kierowcy quadów są sprawcami wypadków. Zdarzało się, że uciekali z miejsca zdarzenia. Często pozostają bezkarni, gdyż trudno jest ustalić kierowcę quada, czy motocykla crossowego bez tablicy rejestracyjnej, którego głowę zakrywa kask z ciemną szybą.

(SYP)