Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bełkot zza kierownicy

MADE
W piątek, około godz. 9, w miejscowości Zelczyna opel astra najechał na tył "malucha", ten zaś na tył ciężarowego iveco. Rannych co prawda nie było, ale poszkodowani, którzy mieli problemy z komunikacją werbalną ze sprawcą, uznali, że lepiej wezwać policję. Jednak także funkcjonariusze z sekcji ruchu drogowego krakowskiej komendy powiatowej nie mogli porozumieć się z kierowcą opla, gdyż ten wydawał z siebie kompletnie niezrozumiały bełkot.

Nie mógł chodzić, więc pojechał

   Blisko 4,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu miał ochroniarz jednej z krakowskich firm jadący swym oplem w okolicach Skawiny. Kompletnie nieprzytomny kierowca został zatrzymany po najechaniu na tył poprzedzającego go samochodu.
   Po sprawdzeniu alkotestem okazało się, że brak precyzji jego wypowiedzi uzasadniony jest stanem jego trzeźwości. Urządzenie pomiarowe wykazało, iż w wydychanym powietrzu 34-letni kierowca ma... 4,46 promila alkoholu. To zdaniem krakowskich policjantów rekordowy wynik w ostatnich latach; cud, że nie doszło do tragedii.
   Zarzut jazdy po pijanemu, za co grozi kara pozbawienia wolności do 2 lat i 10-letni zakaz prowadzenia pojazdów, zostanie przedstawiony zatrzymanemu po jego wytrzeźwieniu. Ponieważ jest on pracownikiem agencji ochrony, oprócz problemów sądowych czekają go także kłopoty zatrudnieniowe. Jego pracodawca powiadomiony o tym przestępstwie, zobligowany będzie do zwolnienia go z pracy. (MADE)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski