Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bez preferencji

Redakcja
Barbara Szydek w 1983 r. urodziła w brzeskim szpitalu syna z mózgowym porażeniem dziecięcym, będącym skutkiem niedotlenienia podczas porodu. Przez kilka lat samodzielnie prowadziła rehabilitację dziecka wymagającego całodobowej opieki. W 1991 r. skierowała do sądu sprawę o odszkodowanie, jakie szpital powinien wypłacić Michałowi z powodu błędów popełnionych przez lekarzy. Sąd Wojewódzki w Tarnowie przyznał odszkodowanie oraz comiesięczną rentę. Po kilku procesach, w efekcie których sąd każdorazowo podnosił kwotę renty, przed dwoma laty została ona ustalona w wysokości 1250 zł. Sąd nie zgodził się jednak na obciążenie skarbu państwa pensją pielęgniarki, którą przez wiele lat opłacała matka.

Mieszkanie dla niepełnosprawnego

 (INF. WŁ.) - Od 17 lat muszę przedzierać się przez mur ludzkiej obojętności albo wrogości - mówi Barbara Szydek, mieszkanka Brzeska, która ze swym cierpiącym na porażenie mózgowe synem Michałem przyjechała do Krakowa, żeby spotkać się z wojewodą Ryszardem Masłowskim i uzyskać pomoc w zdobyciu mieszkania bez barier architektonicznych. Do wojewody nie dotarła, choć czekała kilka godzin. W Małopolskim Urzędzie Wojewódzkim jednak ją przyjęto i obiecano zajęcie się jej sprawą.
 - Mieszkamy na drugim piętrze; ciężki wózek codziennie musimy wynosić po schodach - mówi Barbara Szydek. - Matka, u której mieszkamy, zajmuje parter i nie chce zgodzić się na przeprowadzkę na górę. Podjęliśmy więc starania u władz Brzeska o mieszkanie komunalne na parterze.
 Społeczna Komisja Mieszkaniowa dwukrotnie odwiedziła dom, w którym mieszka rodzina z niepełnosprawnym dzieckiem i stwierdziła, że... żadna bariera architektoniczna tam nie istnieje. - Zarząd przychyla się raczej zawsze do opinii komisji - mówi wiceburmistrz Brzeska Stanisław Pacura. - Z jej ustaleń wynika, że ta pani ma dobre warunki mieszkaniowe i niezłe dochody, a bariera architektoniczna jest, ale wynika z konfliktu w rodzinie. Dlatego negatywnie zaopiniowano wniosek o przydział mieszkania komunalnego.
 W tej sytuacji Barbara Szydek podjęła starania o umożliwienie jej, na preferencyjnych warunkach, zakupu mieszkania na parterze w powstającym właśnie budynku miejskim. - Mieszkanie zostało co prawda zarezerwowane, ale zaproponowano mi warunki, którym nie mogę sprostać - mówi Barbara Szydek. - Cenę mieszkania, która wynosi 90 tys. zł, miasto może obniżyć o 10 proc., ale tylko w przypadku zakupu za gotówkę.
 Zdesperowana matka przyjechała po pomoc do wojewody, któremu chciała ponadto poskarżyć się na zwłokę w wypłacie zasądzonej renty i odsetek.
 - Wojewoda małopolski jest sukcesorem prawnym zobowiązań byłego województwa tarnowskiego, więc dotyczy go sprawa renty płaconej niepełnosprawnemu - powiedziała nam Urszula Sanak, zastępca dyrektora Wydziału Zdrowia i Polityki Społecznej Małopolskiego Urzędu Wojewódzkiego, która przyjęła Barbarę Szydek. - Nie mamy natomiast możliwości bezpośredniej pomocy w uzyskaniu mieszkania. Będziemy jednak interesować się tym, co z tą sprawą zrobią władze miejskie. Może mogłyby one pomóc pani Szydek w inny sposób, np. w uzyskaniu preferencyjnego kredytu na to mieszkanie.
 - Jeśli jest zainteresowana kupnem mieszkania na raty, jesteśmy w stanie przedstawić jej warunki bankowe - stwierdził natomiast wiceburmistrz Stanisław Pacura. - To wszystko, co możemy zrobić. Wielkich preferencji nie zaproponujemy, bo nie chcemy stwarzać precedensów. Takich dzieci jest w Brzesku na pewno więcej, a władze równe prawa muszą zapewnić wszystkim.
 Mieszkanie jest na razie zarezerwowane, jednak, jak mówi wiceburmistrz, zarząd może w każdej chwili zadecydować o jego sprzedaży komuś innemu, jeśli nie dojdzie do porozumienia.

(DOER)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski