Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bez wsparcia Wisła nie da sobie rady

Bartosz Karcz
Edytorial. Osiem tytułów mistrza kraju, dwa Puchary Polski, dziesiątki niezapomnianych meczów w europejskich pucharach – to wszystko to dorobek Wisły, odkąd w 1997 roku jej właścicielem została firma Bogusława Cupiała, Tele-Fonika.

Dziś z tego wszystkiego pozostały już tylko wspomnienia, a trofea przykrywa kurz. Od 2011 roku, gdy „Biała Gwiazda” sięgnęła po ostatni do tej pory tytuł mistrza Polski i gdy ten sukces świętowało w Rynku Głównym 40 tysięcy kibiców, minęły raptem trzy lata, ale rzeczywistość „Białej Gwiazdy” jest już zupełnie inna.

Czytaj także: Długi ściągają Wisłę na dno >>

Dziś klub tonie w długach, a sportowo prezentuje się katastrofalnie. Najlepiej świadczy o tym fakt, że aktualny zespół dokonał czegoś, co nie przytrafiło się nigdy wcześniej żadnej ekipie „Białej Gwiazdy”. Drużyna Franciszka Smudy jako pierwsza w historii wiślackiej piłki przegrała pięć meczów z rzędu w jednym sezonie!

Jakby tego wszystkiego było mało, trybuny na stadionie przy ul. Reymonta świecą ostatnio pustkami ze względu na konflikt klubu z częścią kibiców.

Nikt nie ma już dzisiaj wątpliwości, że Wisła znalazła się na największym zakręcie w historii swoich związków z Tele- -Foniką i niezwykle ciężko przychodzi jej wychodzenie z wirażu. Właściciel „Białej Gwiazdy”, Bogusław Cupiał chciałby, żeby klub finansował się sam, żeby przestał być uzależniony od jego firmy i wielomilionowych wpłat.

Być może kiedyś tak się stanie. Dzisiaj to jednak niemożliwe, co pokazują najnowsze problemy Wisły. Bez wsparcia Tele-Foniki klub może nie dać sobie po prostu rady i długi zaprowadzą go w przepaść. Najbliższe miesiące będą zatem dla „Białej Gwiazdy” kluczowe. Jeśli Tele-Fonika upora się ze swoimi kłopotami i będzie mogła przelewać pieniądze na konto klubu, jeśli uda się znaleźć strategicznego sponsora, może uda się wydostać z dołka. Jeśli nie, przy ul. Reymonta może dojść do prawdziwej katastrofy, która będzie boleć o wiele bardziej niż 0:3 z Lechem Poznań.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski