Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bezcenne antyki

I
Często odbieramy telefony od Czytelników narzekających na brak przy towarach w sklepach wywieszek cenowych.

DENERWUJĄCE DROBIAZGI
Zazwyczaj takie sygnały dotyczą sklepów spożywczych, a w nich zwłaszcza artykułów nabiałowych, eksponowanych w ladach chłodniczych - serków, jogurtów itp. Ostatnio zadzwoniła jednak do nas Anna Z., którą zdenerwował całkowity brak cen w sklepie z antykami.
- _Zbieram stare szkło i porcelanę, niekiedy poprzez zakupy uzupełniam swoją kolekcję. Jeśli więc przechodzę w pobliżu sklepu z antykami - zachodzę zobaczyć, czy jest coś interesującego z tej dziedziny. Chętnie oglądam też stare meble, gdyż szukam paru egzemplarzy do uzupełnienia wystroju mojego domu - _opowiada nasza Czytelniczka. - _Ostatnio, będąc na Dębnikach, zaszłam do tamtejszego sklepu z antykami i bardzo się zdziwiłam, gdyż wszystkie wystawione przedmioty okazały się "bezcenne" - ani na jednym nie umieszczono ceny. Gdy zapytałam sprzedawcę, dlaczego nie uwidoczniono cen, odpowiedział mi, że "ceny tylko odstraszają klientów, a zresztą obecnie przecież wszystkie ceny i tak są do negocjacji...". Zapewnił mnie też, że o wszystko mogę pytać, a on mi odpowie - ile kosztuje. Nie wyobrażam sobie takiego oglądania szklanych czy porcelanowych drobiazgów, z depczącym mi po piętach sprzedawcą, podającym po kolei cenę każdego przedmiotu. Przecież to odbiera całą przyjemność z wizyty w sklepie tej branży, gdzie chciałoby się powoli, spokojnie obejrzeć wszystkie staroci. Gdyby inne sklepy zastosowały też taką praktykę, to przecież konsument byłby pozbawiony możliwości porównania cen podobnych towarów w paru placówkach - _stwierdza Anna Z. (I)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski