MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Bezpiecznie do celu

DD
Okres świąteczny i noworoczny dla wielu z nas oznacza wyjazdy w rodzinne strony. W ostatnich dniach roku ruch na drogach będzie wzmożony, dlatego wszyscy powinni zachować ostrożność i zadbać o bezpieczeństwo. A jak wiadomo dla rodziców najważniejsze jest bezpieczeństwo i komfort podróży ich dzieci.

Bezpieczeństwo dziecka

Różnice w anatomii dorosłego człowieka i dziecka sprawiają, że standardowe pasy bezpieczeństwa używane w samochodach nie stanowią dla najmłodszych odpowiedniej ochrony. Zgodnie z obowiązującymi przepisami dzieci do 12. roku życia, które nie przekroczyły 150 cm wzrostu, powinny być przewożone w odpowiednich fotelikach samochodowych, prawidłowo umieszczonych w aucie. Sprzęt musi być odpowiednio dobrany do wagi, wzrostu i wieku dziecka.
- Fotelik dla noworodka powinien być najbardziej płaski, gdyż maluch nie powinien podróżować w pozycji półleżącej, która bardzo obciąża delikatny kręgosłup - radzi dr nauk med. Barbara Fedyna-Kwiatkowska, pediatra z Centrum Medycznego LIM. - Gdy nie mamy specjalnego rozkładanego fotelika dla niemowląt, włóżmy wkładkę redukcyjną, dzięki której główka nie będzie "latała" na boki. Jeśli dziecko jest w foteliku mocno wygięte, warto podłożyć mu pod pupę miękką poduszeczkę, by trochę zmniejszyć głębokość fotelika. Zanim kupimy właściwy fotelik, należy sprawdzić, czy pasuje on do naszego dziecka, samochodu i czy możemy w nim malucha poprawnie i stabilnie zamocować. Bowiem stabilne mocowanie fotelika jest jednym z najważniejszych czynników wpływających na bezpieczeństwo dziecka w samochodzie
Fotelik dla dziecka umieszczamy na tylnym siedzeniu. To najbezpieczniejsze miejsce w aucie w przypadku zderzenia czołowego. Pasy fotelika powinny być wyregulowane tak, by można było wsunąć pod nie palce. Dolny pas powinien przebiegać na wysokości bioder, a nie brzucha dziecka. Ponadto nie powinny one ograniczać dziecku swobody ruchów. - Niedostosowane do wysokości dziecka pasy bezpieczeństwa mogą poważnie uszkodzić kręgosłup w czasie wypadku - dodaje dr Fedyna-Kwiatkowska.
W pojazdach wyposażonych w poduszki powietrzne, foteliki przeznaczone do podróżowania tyłem do kierunku jazdy, nie mogą być umieszczone na przednim siedzeniu.
- Należy pamiętać, że niemowlaki nie powinny spędzać w foteliku dłużej niż 2 godziny dziennie. W przypadku dłuższych podróży należy robić postoje co ok. 1 godzinę, wyjąć dziecko z fotelika, tak aby mogło ono zmienić pozycję. Nie wolno tego bowiem robić podczas jazdy. Coraz więcej rodziców decyduje się na przewożenie dziecka w gondolach wózków posiadających wewnętrzne pasy bezpieczeństwa oraz możliwość montowania w samochodzie. Jest to rozwiązanie bardziej komfortowe dla niemowląt - podkreśla pediatra. Wyjeżdżając za granicę warto sprawdzić przepisy drogowe, dotyczące przewozu dzieci w krajach tranzytowych i w kraju docelowym.

Nagłe dolegliwości

Dziecko podczas podróży może zacząć uskarżać się na nudności, ból głowy, a nawet może dojść do wymiotów. Takie symptomy mogą świadczyć o chorobie lokomocyjnej.
- Jej przyczyną jest brak zgodności sygnałów wzrokowych i błędnika, odbieranych przez mózg. Wzrok przekazuje do mózgu zmianę otoczenia, co ten odbiera jako ruch, natomiast błędnik, narząd równowagi, nie odnotowuje zmian położenia ciała, ale reaguje np. na hamowanie, przyspieszanie, zakręty itp. - wyjaśnia dr Barbara Fedyna-Kwiatkowska.
Dolegliwości ujawniają się podczas jazdy samochodem po krętych drogach, podczas startu i lądowania samolotem, czy też kołysania na statku. Kiedy wiemy, że nasze dziecko cierpi na tę chorobą, powinniśmy pamiętać, by przed wyjazdem nie jadło i piło zbyt wiele, aby nie nasilać mdłości.
- Przed wyjazdem warto także porozmawiać z lekarzem rodzinnym, który poleci preparat łagodzący objawy choroby lokomocyjnej - przypomina dr Fedyna-Kwiatkowska. - Na rynku dostępne są już środki, które można podawać nawet małym dzieciom. W trakcie podróży możemy spróbować ograniczyć dziecku śledzenie mijającego krajobrazu, co wpływa na złe samopoczucie. Posłużą do tego chociażby rolety przeciwsłoneczne umieszczone na szybie pojazdu. W czasie postoju dobrze jest pospacerować chwilę, by dziecko pooddychało świeżym powietrzem.
W przypadku, kiedy dziecku przytrafią się dolegliwości żołądkowe takie jak: biegunka, wymioty (które najczęściej są wynikiem infekcji albo zmian w żywieniu - gazowane napoje, słone przekąski, słodycze), należy pamiętać, by wówczas dostarczyć organizmowi odpowiednią ilość płynów i soli mineralnych.
Do jedzenia możemy podać dziecku suchary lub jeśli to możliwe ryż, a do picia niegazowaną wodę mineralną lub herbatkę z kopru. Należy unikać produktów mlecznych, napojów gazowanych i cukru. - W takich przypadkach skuteczne są również preparaty homeopatyczne zalecane przy tego typu dolegliwościach; redukują je i wzmacniają odporność organizmu oraz pomogą szybciej powrócić do zdrowia. Jednak zastosowanie jakichkolwiek środków dla dzieci najlepiej wcześniej skonsultować z lekarzem - radzi pediatra. (DD)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski