Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bezradność

Zofia Gołubiew
Drobiazgi kultury. Szanowni Państwo, spotkał mnie wielki kłopot, który rychło zamienił się w spory problem. Odwiedziła nas dość wiekowa kuzynka, która mieszka na antypodach. Jest Polką, ale tam, daleko stąd, nie znajduje wielu informacji o kraju. Po przyjeździe poprosiła zatem, aby ją wprowadzić w nasze aktualne sprawy, opowiedzieć o tym, co ważnego dzieje się teraz w Polsce.

Ponieważ nie bardzo wiedziałam, jak przedstawić jej obecną sytuację, więc zaproponowałam, aby najpierw sama przeglądnęła dwie gazety z dwóch różnych opcji, dwa różniące się poglądami tygodniki, a także, aby obejrzała w TV dwa różne programy informacyjne.

No i stało się! - kuzynka dostała zawrotu głowy i stwierdziła, że teraz to już zupełnie nic nie rozumie. Pytała, jak możemy się dowiadywać o sprawach ważnych dla wszystkich, skoro w jednych gazetach i programach telewizyjnych jako istotne wydarzenie podawane jest coś, co w drugich jest pomijane lub lekceważone, a nawet wyśmiewane?

Jako - jak się rzekło - osoba starej daty pozostała na etapie, w którym media musiały podawać dobrze sprawdzone wiadomości, aby nie narazić się na konieczność umieszczania sprostowań i przeprosin, albo nawet na procesy sądowe. Zauważyła bystrze, że dzisiaj u nas wiele mediów nie liczy się z faktami, nie próbuje dochodzić do prawdy, w to miejsce prowadząc swoją własną politykę, stosując indoktrynację i manipulację.

Co więcej, większość z nich niczego nie podaje w wątpliwość, na przykład jako domniemania czy przypuszczenia, lecz swoje opinie oznajmia jako „jedyne prawdy” zalecone nam do wierzenia. Czynią to podpierając się „autorytetami”, których waga jest jednakże żadna, albowiem, gdy dla jednych jakieś osoby są warte rozmowy i wysłuchania, drudzy tych samych ludzi poniżają, obśmiewają. Plus i minus się znoszą. Miejsce prawdziwych autorytetów zajęli więc popularni i lubiani aktorzy, piosenkarze itp., których słucha się wprawdzie z przyjemnością, ale bez uznania ich rzekomej mądrości.

„Jak możecie żyć w takim informacyjnym chaosie? W takim zakłamywaniu rzeczywistości? Jak możecie godzić się na taką manipulację?” - kuzynka nie mogła wyjść ze zdumienia. A ja nie umiałam jej odpowiedzieć, poczułam się bezradna.

Kuzynka wyjechała. Ale myśmy zostali z tą naszą obecną kulturą informacji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski