MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Białkowski jednak się przyda Okocimskiemu

(ANMI)
Piłka nożna. Czerwiec – Kamil Białkowski żegna się z Can-Packiem Okocimskim. Lipiec – Białkowski wraca do „Piwoszy”. To pewne zaskoczenie.

Ostatnie tygodnie przyniosły 24-letniemu pomocnikowi mały zawrót głowy. Po zakończeniu ostatniego sezonu drugoligowiec zrezygnował z jego usług. – _To była decyzja działaczy. Szukali oszczędności. W indywidualnej rozmowie trener Tomasz Kulawik poinformował mnie, że chce zachować cały skład, w tym mnie _– informuje piłkarz.

Zdanie trenera nie przeważyło. Białkowski pożegnał się z kolegami i zaczął szukać innego klubu.

Rozmawiałem z trenerem Polonii Bytom, w której kiedyś występowałem. Powiedział, że z miłą chęcią zaangażowałby mnie, ale priorytetem dla obecnego beniaminka drugiej ligi są młodzieżowcy. Temat okazał się nieaktualny. Zjawiłem się na jednym treningu Hutnika. Później otrzymałem telefon, że mogę ponownie występować w __Brzesku. Byłem zaskoczony, ale się ucieszyłem – mówi zawodnik.

Decyzję o ponowym zatrudnieniu zawodnika trener Kulawik tłumaczył … oszczędnościami. – _Sprowadzenie innego piłkarza na __pozycję Kamila mogło okazać się droższe. Postanowiliśmy więc ponownie go ściągnąć _– uzasadniał szkoleniowiec.

Białkowski przekonuje, że chwilowy stan zawieszenia, w którym się znalazł, nie wpłynie na jego formę.

– _Cały czas trenowałem indywidualnie, wykonywałem głównie „tlenówki”. Teraz nadrabiam zaległości. Trochę szkoda, że do zespołu trafiłem po obozie. Za dwa-trzy tygodnie powinienem być już gotowy do grania na __sto procent _– zapewnia zawodnik.

Zdaniem pomocnika, w nowym sezonie jego nowy-stary zespół stać na dobry wynik. – Mamy drużynę, która powinna uplasować się przynajmniej w __pierwszej ósemce – twierdzi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski