Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Biało-czerwoni walczyli do końca. Było warto! [ZDJĘCIA, WIDEO]

Andrzej Stanowski
Wczorajszy mecz w Tauron Arenie Kraków był bardzo zacięty, liczymy, że podobnie będzie dziś z Kazachami
Wczorajszy mecz w Tauron Arenie Kraków był bardzo zacięty, liczymy, że podobnie będzie dziś z Kazachami Fot. ANDRZEJ BANAŚ
Hokej. Po wygranej we wczorajszym meczu mistrzostw świata dywizji 1A w Krakowie polska drużyna zachowała szanse na zajęcie drugiego miejsca premiowanego awansem do elity

Polska – Ukraina 3:2 (0:0, 1:0, 2:2)
1:0 Bagiński (Pasiut) 34, 2:0 Rompkowski (Bryk, Kolusz) 41, 2:1 Hawryk (Zacharenko) 42, 2:2 Lalka (Bondariew) 45, 3:2 Rompkowski (Zapała, Kolusz) 54.
Sędziowali: Rene Hradil (Czechy), Daniel Konc (Słowacja) oraz Dmitryj Goljak (Białoruś) i Alexander Waldejer (Norwegia). Kary: 8–12 min. Widzów: 7500.

Polska: Odrobny – Bryk, Rompkowski, Malasiński, Zapała, Kolusz – Pociecha, Dutka, S. Kowalówka, Pasiut, Chmielewski – Wajda, Kotlorz, Galant, Dziubiński, L. Laszkiewicz
– Kruczek, Wanacki, Bagiński, Kalinowski, Urbanowicz.
Ukraina: Zacharczenko – Nawarenko, Riabenko, Michnow, Hnidenko, Blagy
– Ałeksiuk, Pobiednoscew, Nimenko, Warłamow, Donika – Ładyhin, Kuhut, Zacharow, Lalka, Bondariew – Skrypeć, Hawryk, Zabłudowsky, Petranhowsky, Kuźmik.

WIDEO: Polscy hokeiści pewni utrzymania na zapleczu elity. Ważna wygrana z Ukrainą

Źródło: Press Focus/x-news

Po zwycięskim meczu z Japonią Mariusz Czerkawski mówił: – Nasza drużyna była w tym dniu jednością. Z takim samym zaangażowaniem, z wolą walki, w myśl zasady – jeden za wszystkich, wszyscy za jednego, musimy zagrać z Ukrainą. To będzie klucz do zwycięstwa.

I od pierwszych minut Polacy nie dawali rywalom wytchnienia, grali uważnie w obronie, raz po raz wyprowadzali groźne akcje. Kilka razy kotłowało się pod bramką Edwarda Zacharczenki. W 15 min byliśmy bliscy zdobycia prowadzenia po świetnej akcji Leszka Laszkiewicza. Potem, kiedy nasza drużyna grała w osłabieniu, urwał się obrońcom Ukrainy Aron Chmielewski, ale w ostatniej chwili jego strzał został zablokowany. – Gramy dobrze, uważnie z tyłu, napastnicy mają ciąg na bramkę. Wygląda to dobrze – komentował olimpijczyk Roman Steblecki.

Pierwsze 10 minut drugiej tercji należało do Ukrainy, ale w naszej bramce pewnie bronił Przemysław Odrobny. W 30 min krążek po atomowym uderzeniu Denisa Zabłudowskiego trafił w kask polskiego bramkarza. Potem do głosu doszli znowu Polacy. W 34 min grali w czwórkę, ale wyprowadzili świetną kontrę, po podaniu Grzegorza Pasiuta do odsłoniętej już bramki trafił Adam Bagiński. W chwilę potem Aron Chmielewski pomylił się o centymetry.

Na początku 3. tercji Polacy wykorzystali podwójną przewagę i po strzale z dystansu Mateusza Rompkowskiego krążek wpadł pod poprzeczkę. Ale w ciągu 3 minut nasi gracze stracili prowadzenie, najpierw nie popisał się Odrobny, potem Witalij Lalka błyskawicznie strzelił po wygraniu bulika. Te bramki nie załamały Polaków, atakowali non stop. W 54 min Ukraińcy grali w czwórkę, nasi gracze dobrze rozegrali zamek i Rompkowski po raz drugi w tym meczu trafił do siatki.

Kazachstan – Japonia 7:2 (3:0, 0:0, 4:2)
1:0 Dallman (Rudienko, Starczenko) 3, 2:0 Poliszczuk (Siemionow) 7, 3:0 Starczenko 20, 3:1 Kuji (Tanaka) 42, 4:1 Starczenko (Pańszczyn) 43, 5:1 Rudienko (Starczenko) 46, 6:1 Rymariew (Krasnosłobodcew) 49, 7:1 Poliszczuk (Rudienko) 53, 7:2 Tanaka (Kuji) 54.

Sędziowali: Viki Trilar (Słowenia), Marc Wiegand (Szwajcaria) oraz Rene Jensen (Dania) i Wojciech Moszczyński. Kary: 6–6 min. Widzów: 2479.

Już po 7 min Kazachowie prowadzili 2:0. Podopieczni trenera Andreja Nazarowa (ponad 571 meczów w NHL) potwierdzili, że są na dobrej drodze do wygrania naszej grupy.

Włochy – Węgry 1:4 (0:2, 0:0, 1:2)
0:1 Koger (Banham, Sarauer) 11, 0:2 Magosi (Nagy) 18, 0:3 Sofron (Vas, Koger) 43, 1:3 Egger (M. Zanatta, Ihnacak) 46, 1:4 Vas.
Sędziowali: Andris Ansons (Łotwa), Marcus Linde (Szwecja) oraz Andrew Dalton (W. Brytania) i Tibor Rovensky (Słowacja). Kary: 10–8 min. Widzów: 3125.

Węgrzy zagrzewani przez 2,5 tysięcy swoich kibiców rozegrali bardzo dobrą partię.

1. Kazachstan 3 9 17–4

2. Polska 3 6 6–4

3. Węgry 3 6 8–8

4. Włochy 3 5 5–6

5. Ukraina 3 1 5–10

6. Japonia 3 0 4–13

Dziś, godz. 13 Japonia – Włochy, godz. 16.30 Ukraina – Węgry, godz. 20 Polska – Kazachstan.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski