Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bierzmowanie to nie pożegnanie

Grażyna Starzak
Teraz przygotowania mają odbywać się w niewielkich, najwyżej 12-osobowych grupach
Teraz przygotowania mają odbywać się w niewielkich, najwyżej 12-osobowych grupach fot. Tomasz Hołod
Religia. Episkopat wydał nowe wytyczne na temat przygotowań do przyjęcia sakramentu bierzmowania. Teraz mają być indywidualizowane.

Wiosna to w Kościele katolickim czas bierzmowania. Sakrament, który ma umacniać w wierze, powinien być przyjmowany „świadomie, dobrowolnie i autonomicznie”. Tymczasem, coraz częściej jest nazywany przez młodzież „uroczystym pożegnaniem z Kościołem”.

To, dlatego polscy biskupi podjęli dyskusję, czy warto kontynuować dotychczasową praktykę przygotowania do tego sakramentu? Dyskusja zakończyła się opracowaniem i ogłoszeniem kilka dni temu nowej instrukcji w sprawie bierzmowania. Zgodnie z nią przygotowanie ma się odbywać w małych grupach, trwać trzy lata a przystępować do bierzmowania mogą osoby, które „odznaczają się dojrzałością intelektualną, emocjonalną i religijną”. - To pierwszy, tak konkretny dokument na temat tego sakramentu - ocenia ks. dr Krzysztof Wilk, dyrektor Wydziału Katechetycznego archidiecezji krakowskiej.

Już dwa lata temu jeden z inicjatorów dyskusji na temat przygotowania do bierzmowania biskup Edward Dajczak - mówił, że „należy odejść od stadnego podejścia i traktować każdego człowieka w sposób niepowtarzalny, tak jak to robił Chrystus”.

- Przemijają czasy kościołów pełnych młodych ludzi. Teraz musimy prowadzić działalność duszpasterską w małych grupach. Podchodzić indywidualnie do każdego z młodych ludzi, tak jakby był on jedynym kandydatem do bierzmowania. To nasza szansa, żeby ocalić dobre i twórcze przygotowanie do tego sakramentu - kontynuuje ten wątek ks. Krzysztof Wilk.

W jego opinii, jeśli przygotowanie do bierzmowania jest przeprowadzone „bezosobowo” i w tłumie, to może prowadzić do zniechęcenia i „pożegnania z Kościołem”. Z kolei, jeśli przygotowanie jest dobre, może być świetną okazją do pogłębienia osobistej więzi z Chrystusem. Biskupi chcąc osiągnąć taki cel opracowali „Wskazania dotyczące przygotowania młodzieży do przyjęcia sakramentu bierzmowania”. Ma ono się odbyć najwcześniej pod koniec VIII klasy.

Przygotowania podzielono na trzy etapy, począwszy od wczesnego dzieciństwa. Ostatni, bezpośredni, ma trwać trzy lata i mieć wymiar „przede wszystkim duchowy”. To udział w katechezie szkolnej i parafialnej, w celebracjach liturgicznych, rekolekcjach i dniach skupienia. Przygotowania do bierzmowania mają się odbywać w najwyżej 12 osobowych grupach. W przygotowania, zgodnie z nowymi wytycznymi, powinni się też zaangażować rodzice. Są oni zobowiązani do przynajmniej pięciu spotkań formacyjnych. Bierzmowanie powinny się odbywać w parafii zamieszkania danej osoby, a nie tam, gdzie chodzi do szkoły.

We „wskazaniach” zaleca się, by młodzież nie wybierała sobie nowych imion - taki był zwyczaj - tylko zachowała te, nadane na chrzcie. Na każdym etapie przygotowań kandydat będzie musiał też wykonać „dzieło apostolskie”, np. „porozmawiać o Jezusie z rówieśnikami albo pomóc w pogodzeniu skonfliktowanych osób”.

Kandydaci do bierzmowania muszą też spełnić pewne wymogi formalne. W „wytycznych” nie mówi się o tym. Chodzi tu o krytykowane przez młodzież, a czasem i rodziców „stempelki” mające „rozliczyć” ich z udziału w mszach św., rekolekcjach adwentowych i wielkopostnych. Większość księży, z którymi rozmawiałam na ten temat, przyznaje, że starają się sprawy formalne ograniczyć do niezbędnego minimum.

Uważają, bowiem, że sprawdzanie obecności, dzienniczki, pieczątki i podpisy są środkiem i narzędziem, a nie celem samym w sobie. Twierdzą jednak, że „pewna forma sprawdzenia, czy kandydat chodzi do kościoła musi być”. - Nie jest to najważniejsze, ale bywa i tak, że w anonimowych środowiskach to jedyna możliwość, żeby weryfikować ich przygotowanie, ich wysiłek - mówi ks. Zygmunt Kostka, proboszcz parafii św. Stanisława Kostki w Krakowie.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Targi Wielkanocne na Rynku Głównym w Krakowie

Autor: Marzena Rogozik

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski