Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Biskup Zając przechodzi na emeryturę, ale nadal ma pomagać kardynałowi

Grażyna Starzak
Biskup Jan Zając
Biskup Jan Zając Adam Wojnar
Kościół. Jeden z najsympatyczniejszych polskich hierarchów, wierny, od pierwszego numeru czytelnik "Dziennika Polskiego" - biskup Jan Zając, przechodzi na emeryturę. Komunikat o decyzji papieża Franciszka w tej sprawie wydał wczoraj nuncjusz apostolski w Polsce.

Bp Jan Zając urodził się 20 czerwca 1939 r. w Libiążu. Po maturze, w październiku 1957 roku rozpoczął studia filozoficzno-teologiczne w Wyższym Seminarium Duchownym Archidiecezji Krakowskiej. W czerwcu 1963 r. otrzymał święcenia kapłańskie w katedrze wawelskiej z rąk biskupa Karola Wojtyły.

Był kapłanem w Międzybrodziu Żywieckim, w Chełmku, w Wadowicach i w Krakowie. W 1984 r. został rektorem Wyższego Seminarium Duchownego Archidiecezji Krakowskiej. Pełnił tę funkcję przez 9 lat.

Od 2002 r. jest rektorem Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach. 14 sierpnia 2004 r. został mianowany przez Jana Pawła II biskupem pomocniczym archidiecezji krakowskiej. W 2005 r. abp Stanisław Dziwisz mianował go wikariuszem generalnym.

Z metropolitą krakowskim przyjaźnią się od 50 lat. Razem studiowali w seminarium. Razem wędrowali po górach. Bp Zając jako jeden z pierwszych polskich duchownych, 16 października 1978 r. wieczorem, był w apartamentach papieskich. Obaj z ks. Dziwiszem byli podekscytowani tym, co się stało tego dnia kilkanaście minut po godz. 17.

Później, wiele razy gościł w papieskich apartamentach. Nie raz, nie dwa jadł kolację z Janem Pawłem II i jego sekretarzem. Będąc człowiekiem skromnym, nigdy się z tym nie obnosił. Nigdy nikomu nie mówił także o swoich rozmowach z papieżem i jego sekretarzem.

Zawsze uśmiechnięty, taktowny, z szacunkiem odnoszący się do drugiego człowieka biskup Jan Zając jest znany z poczucia humoru i tego, że niezbyt dobrze czuje się w świetle kamer. Od kiedy został gospodarzem sanktuarium Bożego Miłosierdzia, Łagiewniki stały się jego drugim domem.

- Zawsze niezwykle gorliwie spełniał swoje obowiązki duszpasterskie, ale w szczególny sposób jest związany ze św. Faustyną i Caritasem - mówi bp Jan Szkodoń.

W samych superlatywach o bp. Zającu wypowiada się też ks. infułat Janusz Bielański, były, wieloletni proboszcz wawelski. Wymienia jeszcze jedną cechę biskupa emeryta: - Nie lubi kłótni. Zawsze potrafi znaleźć sposób, żeby pogodzić zwaśnionych. Czy to duchownych, czy świeckich.

Bp. Zająca bardzo lubiła mama ks. Bielańskiego. Do dziś pamięta, jak wypominała mu, że "nie jest taki jak Jaś - taktowny, elegancki i miły".

Biskup Zając, mimo 75 lat wciąż w doskonałej kondycji, jest bardzo lubiany przez wiernych. Można się było o tym przekonać niedawno, w czasie uroczystości z okazji 10-lecia sakry biskupiej rektora sanktuarium w Łagiewnikach. Gratulacjom dla "naszego kochanego biskupa Jana" - jak mówili wierni, nie było końca.

Ks. prałat Franciszek Ślusarczyk, wicerektor sanktuarium, podkreśla, że jego szef zaskarbił sobie sympatię m.in. tym, że wszyscy mają dla niego dostęp, dla każdego ma uśmiech i dobre słowo. Pytany, co będzie robił na emeryturze, odpowiada, że kard. Dziwisz polecił mu dalej wypełniać wszystkie swoje zadania, z tym tylko, że nie jako biskup pomocniczy, ale jako biskup emeryt.

Kto oficjalnie zostanie następcą bp. Zająca? Wtajemniczeni twierdzą, że na razie nikt. Do czasu, gdy na emeryturę odejdzie kard. Stanisław Dziwisz. Jak nam wiadomo, papież Franciszek nie zamierza odsyłać metropolity krakowskiego na emeryturę. Dał temu dowód, powierzając mu organizację Światowych Dni Młodzieży w Krakowie w 2016 r.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski