Jako że minister jest jednym z największych orędowników ACTA, zainteresowała mnie formalna strona opublikowania przez Radka Sikorskiego tłumaczenia artykułu z czeskiej gazety. Nie jest przecież tak, że bohater artykułu, tylko z racji tego, że jest tym bohaterem, może artykułem swobodnie rozporządzać. Art. 25 prawa autorskiego stanowi wprawdzie, że wolno rozpowszechniać w mediach już opublikowane artykuły o tematyce politycznej, ale mówi też wyraźnie, że twórcy przysługuje wtedy prawo do wynagrodzenia. Sikorski więc powinien zapłacić Szimeczce (lub organizacji zbiorowego zarządzania prawami autorskimi) za opublikowanie na swojej stronie jego artykułu. Myślicie, że zapłacił? Bo ja mam wątpliwości czy Szimeczka w ogóle wie, że został opublikowany po polsku, ale może nie doceniam "zjawiska imieniem Sikorski", może ten wróg piractwa dopełnił wszystkich formalności.
Kataryna
kataryna.blox.pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?