Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bobry to przezorne zwierzaki. Ale o zimie nic nie wiedzą

Grzegorz Tabasz
Tuż przed zimą gromadzą pokaźne zapasy jedzenia. Codziennie zjadają młode gałęzie wierzb, osik i topól. Pełno ich nad wodami, lecz zimą musiałyby wychodzić z wody na mróz i śnieg.

Dla zwierzaka z potężnym, nagim ogonem nie jest to sytuacja komfortowa. Bobry wymyśliły proste rozwiązanie. Zębami obcinają olbrzymie ilości gałązek i zanoszą je do wody.

Ciężko pracują od połowy jesieni aż do chwili, gdy lód zetnie taflę wody. Zatopiony w wodzie materiał zachowuje świeżość przez długi czas. Zaś zejście do spiżarni po posiłek wymaga jedynie krótkiego nurkowania i powrotu do suchej nory z naręczem pokarmu w pysku. Wędkarze za bobrzymi magazynami nie przepadają.

Gałęzie plączą żyłkę i praktycznie uniemożliwiają połowy ryb. Trudno, bobry tak już mają. I jeszcze coś. Proszę nie pytać, czy po ilości nagromadzonych przez zwierzaki zapasów można przewidzieć, kiedy nadejdzie zima. I czy będzie łagodna lub ostra. Bobry nic o zimie nie wiedzą. Nic a nic. Zawsze jesienią zapełniają spiżarnię. Są przezorne.

I tyle.

KONIECZNIE SPRAWDŹ:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski