MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Bohater z rezerwy

ART
GRUPA B. Dreszczowiec z happy endem dla Portugalii. Ronaldo znów zawiódł. Dania - Portugalia 2:3 (1:2)

0:1 Pepe 24, 0:2 Postiga 36, 1:2 Bendtner 40, 2:2 Bendtner 80, 2:3 Varela 87.

Sędziował Craig Thomson (Szkocja). Żółte kartki: Jacobsen, J. Poulsen - Meireles, Ronaldo. Widzów 31 840.

Dania: Andersen - Jacobsen, Kjaer, Agger, S. Poulsen - Rommedahl (60 Mikkelsen), Kvist, Zimling (17 J. Poulsen), Krohn-Dehli (90 Schone) - Eriksen, Bendtner.

Portugalia: Rui Patricio - Pereira, Alves, Pepe, Coentrao - Meireles (84 Varela), Veloso, Moutinho - Nani (89 Rolando), Postiga (64 Oliveira), Ronaldo.

Dla Portugalii był to mecz o życie, porażka praktycznie eliminowała ich z turnieju. Za to Duńczycy byli przekonani, że zwycięstwo nad Holandią na inaugurację nie było wypadkiem przy pracy i że Gang Olsena prowadzony tym razem nie przez znanego z filmów niefortunnego kryminalistę Egona, ale trenera Mortena, dokona udanego skoku na ćwierćfinał Euro 2012.

Tę różnicę nastrojów było widać także u piłkarzy obu jedenastek już podczas śpiewania hymnu. Portugalczycy Ronaldo i Miguel Veloso uparcie patrzyli w trawę, jakby szukając w niej czterolistnej koniczyny, podczas gdy kapitan rywali Daniel Agger i jego koledzy sprawiali wrażenie pewnych siebie komandosów wyruszających na akcję.

W dodatku na trybunach znalazła odzwierciedlenie widoczna na ulicach przewaga ich fanów, a dominację uzupełniali ubrani w podobne barwy Polacy z flagami, m.in. z Sosnowca, Żor (duża i mała), Łazisk Górnych i Lublina. W loży honorowej pojawił się natomiast Zbigniew Boniek.

Ronaldo już po 4 min miał spore pretensje do swoich kolegów, gdy Duńczycy wykonywali serię rzutów rożnych. Niewiele później boisko z powodu kontuzji opuścił Niki Zimling. Za to jedno było stałe - każde dojście do piłki portugalskiego gwiazdora witała burza gwizdów i powiewający transparent "Nie jesteś numerem 1". Usłyszał jednak też owacje -wtedy, gdy oddał niecelny strzał albo gdy dośrodkował wprost w ręce bramkarza.

Nie brakowało też sytuacji zaskakujących - taką było nagłe donośne skandowanie "Ukraina, Ukraina" przez kibiców w żółtych koszulkach, zlewających się z... pustymi krzesełkami w tym samym kolorze, na co "Polska, Polska" odpowiedzieli fani zespołu Franciszka Smudy. Właśnie w tym jednak momencie padł pierwszy gol, zdobyty przez Pepe, dzięki czemu na trybunach zapanowali Portugalczycy. Taki stan rzeczy przeniósł się na murawę i Helder Postiga podwyższył wynik meczu. Do nokautu było jednak daleko - jeszcze przed przerwą Pepe i Bruno Alves popełnili pomyłkę, zakładając pułapkę ofsajdową, co wykorzystał Nicklas Bendtner i wlał w serca Duńczyków sporo nadziei.

Po przerwie Ronaldo zawodził nawet w sytuacjach sam na sam, za to Duńczycy w 80 minucie znaleźli drugiego gola, także autorstwa Bendtnera. Jednak gdy większość stadionu jeszcze szalała ze szczęścia, Portugalczycy znów trafili i Gang Olsena został z pustymi rękami. Silvestre Varela, który na boisku przebywał ledwie trzy minuty, w polu karnym pokazał zaskakującą metamorfozę. Najpierw w polu karnym nie trafił w piłkę, by następnie ją opanować i precyzyjnie uderzyć między obrońcą a słupkiem.
RAFAŁ MUSIOŁ, Lwów

Gracz meczu

Silvestre Varela (Portugalia)

Grał ledwie kilka minut: w 84 min wszedł z ławki, a w 87 min zdobył gola dającego nie tylko wygraną, ale znacznie zwiększającego szanse jego drużyny na awans z grupy. To był dopiero 8. występ 27-latka w reprezentacji i 2. trafienie. Skrzydłowy FC Porto był podporą klubu, który w 2011 r. sięgnął po wygraną w Lidze Europy. Miniony sezon miał niezbyt udany. Wprawdzie zdobył m.in. mistrzostwo kraju, ale pod wodzą nowego trenera stracił pewne wcześniej miejsce w wyjściowym składzie. Euro jest jego pierwszą dużą imprezą, na MŚ do RPA (2010) nie pojechał, bo podczas przygotowań złamał nogę.

(ART)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski