Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Boks bez emocji. Ważne są taktyka i zimna krew

Rozmawiał Łukasz Madej
Dariusz Michalczewski był mistrzem w wadze półciężkiej i cruiser
Dariusz Michalczewski był mistrzem w wadze półciężkiej i cruiser Fot. Katarzyna Prokuska
Rozmowa. – Przyjadę do Krakowa, ale na urodziny kolegi, a nie na walkę Szpilki z Adamkiem – mówi były wieloletni mistrz świata w boksie zawodowym DARIUSZ MICHALCZEWSKI.

– Już w sobotę walka Tomasza Adamka z Arturem Szpilką. Wybiera się Pan do Krakowa, czy w domu włączy telewizję?

– Tak się składa, że będę akurat w Krakowie. Przyjeżdżam w piątek, ale nie na walkę, tylko 50. urodziny kolegi. Pewnie jednak usiądziemy przed telewizorem.

– I Pana też, jak tysiące kibiców, elektryzuje ten pojedynek?

– Mnie? Wie pan co, to w sumie najlepsza walka, jaka mogła teraz w Polsce się odbyć. Dla kibiców, jak na nasze warunki, bardzo fajna sprawa...

– … jeszcze chyba tylko starcie właśnie „Górala” z Krzysztofem Włodarczykiem budziłoby aż takie emocje.

– Nie, wcale tak nie myślę. „Diablo” nie jest zawodnikiem, który w rzeczywistości ma wagę ciężką, a tylko zbija ją do cruiser. Nie jest takim prawdziwym „ciężkim” i uważam, że miałby jeszcze mniejsze szanse z Adamkiem niż Szpilka, którego wygrana i tak wydaje mi się mało prawdopodobna.

– Nie widzi Pan po stronie Artura żadnych atutów?

– Ale nawet nie wiemy, kim ten Artur jest. Niczego nie wygrał, a odwrotnie – przegrał z jakimś bankowcem, półzawodowcem (z Bryantem Jenningsem, który boks łączy z pracą menedżera budynku banku – red.). To o czym rozmawiamy?

– A młodość? Pewnie sam po sobie Pan pamięta, jak to jest być głodnym sukcesów 25-latkiem.

– Tak, wiem, pamiętam. Tylko że jak ja miałem 26 lat, byłem już mistrzem świata. Młodość? To, że bardzo się chce, nie ma nic wspólnego z tym, że się wygra. Boks to nie jest sprawa emocji.

– Tylko?

– Zupełnie odwrotnie. Słabszy jest ten, w kim jest ich więcej. W pięściarstwie to nie emocje grają główne role, a taktyka, technika i zimna krew. To są rzeczy, które trzeba mieć. Adamek to jednak wciąż najlepszy polski pięściarz wagi ciężkiej.

– Tyle że podobnie jak Szpilka też jednak przegrał swoją ostatnią walkę.

– I to również daje do myślenia. W naszym boksie jest kryzys.

– Adamek trenuje w rodzinnym domu w Gilowicach, obiady gotuje mu mama, a ring został usytuowany w miejscowej szkole. Dla wielu to znak, że lekceważy Szpilkę.

– Tomek nie powinien lekceważyć Szpilki, bo to jednak waga ciężka. Tutaj mogą decydować ułamki sekund. Głowy walczących w tej kategorii pięściarzy są takie same jak u innych zawodników, ale jednak lecą na nie większe tony.

– W jednym z wywiadów ewentualną porażkę Adamka nazwał Pan kompromitacją.

– Bo na pewno tak by było. Przecież Tomek wypowiadał się, że nie będzie walczyć z polskimi zawodnikami. A wracając do poziomu naszego boksu, jest tak słaby, że nie wiem, czy tak naprawdę nie wolałbym włączyć sobie jakiegoś mojego pojedynku sprzed lat i to właśnie obejrzeć – niż byle co, gdzie show jest większe niż umiejętności.

– Może z tym poziomem wcale nie jest tak źle, skoro w sobotę nowa hala w Krakowie zapełni się do ostatniego miejsca. Jak widać, my, Polacy, ciągle kochamy boks.

– No tak, to prawda, jesteśmy narodem, który potrafi zrobić coś z niczego. W różnych dziedzinach jesteśmy bardzo dobrymi fachowcami, dlatego w takich Niemczech czy gdzie indziej traktuje się nas bardzo poważnie. Tyle tylko, że w boksie nie da się zrobić czegoś wielkiego z niczego. Cała towarzysząca gali otoczka nie może przewyższać poziomu sportowego.

– A tak jest w Polsce?

– Tak, i szkoda mi, że w boksie nie ma takiego poziomu jak w innych dyscyplinach. Moi starsi koledzy, którzy uprawiali inne sporty, mogą z podziwem patrzeć na młodszych, którzy idą ich śladami. Ja nie mam takich następców.

Zobacz za darmo

W sobotę w Kraków Arenie odbędzie się gala „Polsat Boxing Night”. Galę poprzedzi cały cykl wydarzeń, które będą mieć otwarty dla kibiców charakter. Już dziś o godz. 17 w krakowskim centrum handlowym Bonarka odbędzie się pokazowy trening Adamka. Obok „Górala” fanom boksu pokażą się także Andrzej Sołdra, Michał Syrowatka i Maciej Sulęcki. Do tego na kibiców nie lada gratka czeka także w piątek, kiedy o godz. 17 w mniejszej hali przy Kraków Arenie odbędzie się tradycyjna ceremonia ważenia, na którą także będzie można wejść za darmo.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski