Obarczony presją debiut aktualnego mistrza Polski seniorów w składzie „Husarii” będzie jednocześnie jedną z najważniejszych walk „Kostka” w całej karierze amatorskiej. Marzeniem wychowanka Górnika Wieliczka jest udział w tegorocznych igrzyskach olimpijskich w Rio de Janeiro, lecz aby przedłużyć swoje szanse na wywalczenie kwalifikacji, Małopolanin bezdyskusyjnie musi pokonać miejscowego zawodnika.
- Ta walka będzie miała kapitalne znaczenia w kontekście dalszych planów wobec Mateusza. Jeśli okaże się, że chłopak po zrzuceniu wagi i zmianie kategorii na 64 kg odniesie zwycięstwo w Argentynie, na pewno dostanie od nas drugą szansę, która otworzy mu możliwość wystąpienia w turnieju kwalifikacyjnym - wyrokuje Jarosław Kołkowski, dyrektor zarządzający Rafako Hussars Poland.
Występy w lidze WSB dadzą Kosteckiemu szansę na bezpośrednią walkę o IO już podczas kwietniowego turnieju w Turcji. Kolejny turniej odbędzie się w maju w Sofii.
Nie jest tajemnicą, że szeregowy Kostecki, spadochroniarz 6. Brygady Powietrznodesantowej w Krakowie, mógłby pomarzyć o wylocie do Buenos Aires, gdyby nie problemy wokół zawodnika pierwszego wyboru w tej kategorii, Niemca Kastriota Sopy. Strona niemiecka niby zgłosiła niedyspozycję brązowego medalisty ubiegłorocznych igrzysk europejskich w Baku, ale sprawa ma drugie dno.
- Nie mam wątpliwości, że przedłożone zwolnienie lekarskie jest fikcyjne, dlatego w tej chwili toczymy spór z Niemcami - przyznaje Kołkowski. - Niektóre federacje narodowe zwyczajnie nie mają poczucia, że powinny respektować zawarte umowy. Wydaje im się, że zawodnik ich narodowości występuje w lidze WSB na takich samych zasadach, jakby uczestniczył w __jakimkolwiek turnieju - dodaje.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?