Sprawcą okazał się 23-letni krakowianin. W jego mieszkaniu funkcjonariusze znaleźli kominiarkę i ubrania, które sprawca miał na sobie w dniu napadu oraz atrapę broni. Posłużyła ona do sterroryzowania pracownicy salonu gier, którą okazała się... jego dziewczyna.
Jednak 23-letnia partnerka sprawcy nie była ofiarą, ponieważ wspólnie zaplanowali napad. Ich łupem miało paść kilka tysięcy złotych. Para przyznała się do stawianych im zarzutów. Powodem dokonania przestępstwa były problemy finansowe 23-latka. Obydwoje usłyszeli zarzut kradzieży, za co im grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?