MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Braterski pojedynek na otwarcie sezonu

Rozmawiał Artur Bogacki
Marcin Wawrzyniak po raz drugi będzie jeździć w krakowskim klubie
Marcin Wawrzyniak po raz drugi będzie jeździć w krakowskim klubie Fot. Facebook
Rozmowa z MARCINEM WAWRZYNIAKIEM, nowym zawodnikiem Speedway Wandy Instal.

– Po roku przerwy wraca Pan do żużlowego klubu z Krakowa. Z jakimi nadziejami?

– Poprzednio była to druga liga, teraz będę jeździł w pierwszej. Chciałbym być mocnym punktem tej drużyny. Po zakończeniu ostatniego sezonu byłem z działaczami w stałym kontakcie, rozmowy przebiegały dobrze, w sumie szybko się dogadaliśmy.

– Co skłoniło Pan do przejścia z Ostrovii do Speedway Wandy Instal?

– Tu powstaje nowa drużyna, jest bardzo fajna atmosfera, wszyscy bardzo profesjonalnie podchodzą do spraw klubowych. Coraz więcej jest sponsorów, wszystko się rozwija w dobrą stronę. Liczymy, że ten pierwszy rok w pierwszej lidze będzie udany. Chciałbym w tym pomóc.

– Po sezonie 2013 w II lidze nie został Pan w Krakowie.

– Nie miałem zastrzeżeń do atmosfery w klubie czy spraw finansowych. Po prostu większe znaczenie miały wtedy kwestie logistyczne. Dostałem ofertę z Ostrowa, a z Gniezna miałem tam dużo bliżej niż do Krakowa.

– Po jesiennym finale II ligi między Ostrovią i Speedway Wandą Instal sytuacja była bardzo napięta. Nie miało to wpływu na Pana rozmowy z nowym klubem?

– Ja zawsze miałem z krakowskimi działaczami, z menedżerem Michałem Finfą i prezesem Pawłem Sadzikowskim, dobre relacje. Nie było między nami zatargów. Były waśnie między klubami, ale ja w takie sprawy nie wnikam. Chcę robić swoje na torze.

– Poprzedni sezon w II-ligowej Ostrovii był dla Pana dobry?

– Jeśli chodzi o drużynę to tak, bo był cel awansu i udało się go osiągnąć. Moje indywidualne występy raz były lepsze, raz gorsze. Zawsze coś można poprawić. W sezonie 2015 chciałbym zdobywać jeszcze więcej punktów, być mocnym ogniwem zespołu.

– W pierwszej lidze poprzeczka będzie wyżej ustawiona. Pan już ma doświadczenia z jazdy na zapleczu ekstraklasy.

– W sezonie 2012 byłem w Orle Łódź, wiem, jak wygląda pierwsza liga. Różnica poziomów jest spora, nawet nie ma co porównywać. Teraz zapowiada się bardzo ciekawy sezon. Jest siedem zespołów, na papierze nikt nie odstaje. Wszyscy powinni się liczyć w walce o awans do czołowej czwórki, trudno wskazać drużyny, które będą bronić się przed spadkiem. Będziemy się starać, żeby Speedway Wanda awansowała do play-off. Myślę, że w wyrównanej stawce kluczowe mogą się okazać punkty bonusowe.

– Założył Pan sobie jakiś punktowy plan minimum?

– Gdy byłem młodszy to tak robiłem, ale przekonałem się, że nie ma co obstawiać, bo może z tego nic nie wyjść. Najważniejsze, żeby drużyna uzyskiwała dobre wyniki. Jeśli będę mógł się przyczynić do jej zwycięstw, to będę zadowolony

– W kadrze jest tylko dwóch juniorów – Pan i Daniel Kaczmarek. Macie więc pewne miejsce w składzie. Oczywiście pod warunkiem, że któryś z was nie będzie prezentował jakieś fatalnej formy. Wtedy klub może poszukać kogoś do jazdy na zasadzie „gościa”.

– Uważam, że klub bardzo fajnie się zachował, obdarzając nas takim zaufaniem. Mnie to dodatkowo mobilizuje. Nie będzie jakieś niezdrowej rywalizacji o miejsce w składzie. Na pewno będziemy mieć dużą pomoc od seniorów, Rafał Trojanowski czy Maciej Kuciapa to bardzo doświadczeni zawodnicy. Mogą coś podpowiedzieć, jeśli chodzi o ustawienie sprzętu czy jazdę w parach na torze.

– Jak sprzętowo będzie Pan przygotowany do sezonu?

– Kupiłem nowy osprzęt, silniki są po remoncie. Z bratem Dawidem mamy ich sześć do dyspozycji, będziemy się nimi dzielić.

– Pana brat jeździć będzie w klubie z Gniezna, a na inaugurację I ligi to właśnie ta drużyna przyjedzie do Krakowa. Rozmawiacie już o tym spotkaniu?

– Tak w żartach sobie dogryzamy. Po raz pierwszy pojedziemy przeciwko sobie w meczu ligowym, wcześniej zdarzało się to tylko w innych zawodach. Na pewno nie podchodzimy do tego tak, że najważniejsze to być lepszym od brata.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski