Bronowickie Archiwum Społeczne: podróż w czasie dzięki wspomnieniom i pamiątkom

Zakończyła się tegoroczna akcja, podczas której społeczni archiwiści nagrywali relacje bronowickich seniorów o życiu tutaj przed kilkudziesięciu laty. Do zbiorów BAS trafiły wspomnienia 12 świadków historii. Zdigitalizowano też 219 dokumentów życia społecznego, jakie przekazali mieszkańcy.

Przypomnijmy: BAS istnieje od zeszłego roku. Akcja dokumentowania historii dawnej podkrakowskiej wsi została zainicjowana przez Towarzystwo Przyjaciół Bronowic. BAS jest obecne w internecie. Dzięki umieszczonym tam dawnym fotografiom, świadectwom szkolnym itp., a także nagranym wspomnieniom 80- i 90-latków można przenieść się w czasie do Bronowic Małych, jakich już nie zobaczymy.

W tym roku zorganizowano kolejną akcję zbierania wspomnień i pamiątek. Efekt? W zbiorach BAS jest już 30 relacji seniorów i ok. 400 archiwaliów. Od wczoraj publikowane są najnowsze nabytki.

Znalazły się wśród nich: ekslibris Lucjana Rydla, stary zeszyt szkolny sprzed 60 lat, dokumentacja fotograficzna budowy kościoła św. Antoniego, Młynówka Królewska uwieczniona na zdjęciach z lat 40. XX wieku.

Archiwiści wybrali się w tym roku z dyktafonami w inną część Bronowic.

- O ile w zeszłym roku eksplorowaliśmy historię serca starej wsi, czyli okolice ulic Pod Strzechą, Tetmajera itd., tak teraz przenieśliśmy się na tzw. Bronowice asfalt, okolice ulic Bronowickiej, Wesele, Przybyszewskiego. To tutaj przebiegała do 1941 roku granica między dawną wsią Bronowice a miastem - mówi Natalia Martini, koordynatorka projektu.

Archiwiści społeczni poznali historie rodzin, które osiedliły się tutaj w latach 30. XX wieku, historie budowy poszczególnych domów. - Dowiedzieliśmy się, że tutaj nieco inaczej wyglądało życie niż w sercu Bronowic Małych, że mieszkała tu ludność napływowa. To byli urzędnicy, rzemieślnicy, właściciele małych fabryk. Z tych wspomnień wynika, że mieszkali na wsi, ale nie pochodzili z niej i do tej wsi musieli się przyzwyczaić - relacjonuje Natalia Martini.

BAS pozyskało też archiwalne zdjęcia ukazujące tutejszy krajobraz. Zamiast gęstej zabudowy miejskiej widać na nich pastwiska, pasące się krowy, pola kapusty...

Bronowickie Archiwum Społeczne powstało w celu ochrony lokalnego dziedzictwa kulturowego. Oprócz udostępniania archiwaliów w internecie, chce też rozpowszechniać świadectwa przeszłości w inny sposób. Powstał pomysł - i jest w tym roku realizowany - słuchowiska na bazie wspomnień mieszkańców.

- To będzie opowiadana przez nich historia Bronowic Małych. Uroczysta premiera tego słuchowiska planowana jest na październik. Będzie też ono dostępne na płytach CD - zapowiada koordynatorka projektu BAS.