Bronowickie protony będą wreszcie leczyć

Ministerstwo Zdrowia właśnie przygotowało projekt rozporządzenia, dzięki któremu terapia protonowa znajdzie się w koszyku świadczeń gwarantowanych. Wprawdzie rozporządzenie wejdzie w życie najprawdopodobniej już w marcu, ale NFZ musi mieć jeszcze czas na ogłoszenie konkursu i podpisanie kontraktu. Pierwsi pacjenci skorzystają z nowoczesnej terapii najwcześniej 1 czerwca.

Autor: Anna Kaczmarz

A czekają już na nią wiele miesięcy. Centrum Cyklotronowe w Bronowicach otwarto jesienią ubiegłego roku. To jeden z najnowocześniejszych tego typu ośrodków na świecie, ale chorzy na raka nie mogą z niego korzystać, choć na jego budowę wydano 265 mln zł. Wszystko przez brak kontraktu z NFZ. Jego podpisanie stanie się możliwe dopiero po poszerzeniu listy świadczeń gwarantowanych.

Ministerialny projekt zakłada, że NFZ będzie finansował terapię protonową przy nowotworach podstawy czaszki i okolicy okołordzeniowej u dorosłych (struniak i chrzęstniakomięsak) oraz mięśniakach tkanek miękkich i kości u dzieci. Na listę świadczeń gwarantowanych trafi też terapia protonowa nowotworów zatok obocznych nosa, nowotworów zarodkowych wymagających napromieniowania osi mózgowo- -rdzeniowej, a także wysoko zróżnicowanych glejaków.

Według Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji, terapia protonowa u pacjentów z mięsakami i nowotworami zatok obocznych nosa zwiększa szanse na przeżycie przez co najmniej 5 lat. W pozostałych typach raka daje szanse na całkowite wyzdrowienie. Zaletą tego sposobu leczenia jest możliwość precyzyjnego podania dużej dawki na chore miejsce przy ochronie zdrowych tkanek i narządów. To zmniejsza powikłania oraz skutki uboczne terapii.

Roczne koszty terapii protonowej resort zdrowia wycenił na 118,1 mln zł, a liczbę pacjentów objętych tym leczeniem na 250 osób. Ministerstwo nie wyklucza jednak, że może to być maksymalnie nawet tysiąc chorych.