Bryła już nie pomoże w walce o utrzymanie

W rozegranym przed tygodniem meczu 25-latek doznał kontuzji. – Chciałem uderzyć piłkę. Wtedy zawodnik rywali całym ciężarem swojego ciała przewrócił się na __ mnie. Wiedziałem, że nic dobrego to nie wróży. Doznałem urazu stawu skokowego lewej nogi – informuje Bryła.

Kontuzja przytrafiła się w końcówce rozgrywek. Bryła może je zaliczyć do udanych. W barwach „Piwoszy” zaliczył 26 meczów (ligowych i pucharowych), w tym dziesięć w wyjściowym składzie. Ostatnio w spotkaniu z Rozwojem Katowice strzelił swojego pierwszego od dwóch lat gola. Na kolejne występy i bramki zawodnik będzie musiał poczekać.

– Teraz już wiem, że statystyk nie poprawię. Kontuzja wyklucza moją grę w najbliższym czasie. Na razie nie wiem, na jak długo. Liczę, że beze mnie w składzie zespół się utrzyma. Na razie radzi sobie świetnie. W sobotę z Rybnika, z bardzo trudnego terenu, wywiózł trzy punkty. Sezonu w moim wykonaniu nie chcę teraz oceniać. Zawsze jak wychodziłem na murawę, to chciałem pokazać, że zasługuję na miejsce w składzie – twierdzi piłkarz.

Teraz przed zawodnikiem Okocimskiego przerwa w graniu. Poprzednio dłuższą przymusową pauzę miał półtora roku temu, również z powodu kontuzji. – _Jesienią 2013 roku, występując w drugoligowych Polkowicach, zerwałem wiązadła krzyżowe. To wykluczyło mnie z gry na __kilka miesięcy _– wspomina.

Bryła nie ukrywa, że inaczej wyobrażał sobie zakończenie sezonu. –_ Miałem nadzieję, że bez kłopotów dogram do końca. Teraz muszę skupić się na wyleczeniu się. Nie wiem, jak ta sytuacja wpłynie na moją przyszłość. Takie jest życie piłkarza. Raz się jest na piedestale, a raz z niego spada _– dodaje zawodnik.