MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Brzydkie sesje

Redakcja
Z pozycji gracza

   Zmiany poziomu indeksów w tym tygodniu nie przekraczały na poszczególnych sesjach 1 procenta. Także w ciągu ich trwania trudno było znaleźć momenty silniejszych ruchów cen. Jednak ta równowaga podaży i popytu może być złudna. Dla naszego rynku jest charakterystyczne, że okresy uspokojenia nastroju kończą się niespodziewanie gwałtownym ruchem w kierunku, przez większość uważane za mniej prawdopodobne.
   W tej chwili półroczna zwyżka znajduje się w punkcie zwrotnym. Silniejszy spadek dałby sygnał inwestorom średnioterminowym do realizacji zysków, co oczywiście zagroziłoby trendowi wyższego rzędu, który już trzeci rok jest wzrostowy. Z drugiej strony, widać sporą niechęć inwestorów do wyzbywania się akcji przy aktualnych poziomach cen. Silnie drożejąca w tym tygodniu ropa zahamowała przecenę PKN i spowodowała powrót zainteresowania akcjami tej spółki, zwłaszcza że pojawiły się kolejne rekomendacje wyceniające akcje naftowego orła na ponad 40 zł. Na spółki przemysłowe działają wahania kursu dolara względem euro, a co za tym idzie umacnianie lub osłabianie się złotówki. Sytuacja na rynku walutowym ciągle nie jest jasna, a trend euro - dolar niepewny. Rekordowy deficyt handlowy USA z jednej strony, a dobre wyniki finansowe spółek amerykańskich i spodziewane kolejne podwyżki stóp procentowych z drugiej uniemożliwiają nawet najlepszym specjalistom przedstawienie wiarygodnej projekcji kursów walut za kilka miesięcy. W sytuacji proeksportowego nastawienia wielu firm na naszym rynku kurs złotego do euro ma dla nich kluczowe znaczenie.
   Dla notowań banków w tym roku mogą się stać istotne procesy konsolidacyjne. Choć szansa na przejęcia bezpośrednie jest w tej chwili niewielka, to to, co się dzieje na rynku europejskim może być istotne. Kupno przez włoskiego potentata niemieckiego HVB spowodowałoby powstanie z Pekao i BPH spółek zależnych tych podmiotów giganta na naszym rynku, który byłby silnym konkurentem PKO BP. Podobnie gdyby belgijski Kredytbank odkupił od irlandzkiego AIB nasz WBK i połączył go z polskim Kredyt Bankiem, to zmiany na rynku bankowym byłby istotne.
   Jednak nie samymi pogłoskami rynek żyje. Ostatnie debiuty można uznać za więcej niż udane. Zarówno Atlanta, jak i Comp przyniosły inwestorom więcej niż satysfakcjonujące stopy zwrotu. Osoby fizyczne, które w 1997 r. kupiły akcje Compu po 3,5, w pewnym momencie dzisiejszej sesji debiutu miały 1300 procent zysku, a nawet końcowa cena 43 zł za sztukę oznacza, że średni roczny zysk wyniósł ok. 140 proc. Dla inwestorów długoterminowych jest to na pewno wartość więcej niż godziwa. Myślę, że tak wysokiej stopy zwrotu nie uzyskają inwestorzy, którzy złożyli lub złożą zapisy na Zelmer. Wielkość emisji, skala proponowanych kredytów i fakt wysokiej rozpoznawalności marki powodują, że skala redukcji może znacznie przekroczyć 90 procent. Oznaczać to będzie, że nawet 2-procentowe dyskonto i kilkuprocentowy wzrost kursu podczas debiutu może nie pokryć kosztów kredytów i prowizji. GRACZ

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski