Budowa łącznicy, czyli będą wielkie korki

Już w najbliższą sobotę (12 marca) rozpocznie się kolejny, wyjątkowo uciążliwy etap budowy łącznicy kolejowej Kraków Zabłocie - Kraków Krzemionki. Poważnie zmieniona zostanie organizacja ruchu w rejonie skrzyżowania al. Powstańców Śląskich z ul. Powstańców Wielkopolskich, ul. Wielicką i Limanowskiego.

A to newralgiczne miejsce, w którym spotykają się m.in. kierowcy wjeżdżający do Krakowa od strony Wieliczki, z tymi przemieszczającymi się między Nową Hutą a np. Łagiewnikami. Tworzyć będą się więc ogromne korki.

Przede wszystkim całkowicie zamknięta zostanie dla samochodów estakada Obrońców Lwowa. W jej rejonie rozpocznie się bowiem tworzenie podpór dwóch nowych wielkich estakad kolejowych (każda ma mieć ok. 600 metrów) będących głównym elementem całej inwestycji wartej ponad 250 mln zł. To właśnie dzięki tym estakadom pociągi dojadą szybciej o kilkanaście minut m.in. z Zakopanego do Dworca Głównego w Krakowie. Bo nie będą musiały już wjeżdżać na stację w Płaszowie i tam zmieniać kierunku jazdy, tylko po estakadach pojadą wprost do centrum miasta.

Zamknięcie estakady Obrońców Lwowa to jednak nie koniec planowanych od soboty zmian. Na ul. Powstańców Śląskich (od rejonu ul. Kamieńskiego w kierunku skrzyżowania z ul. Wielicką) wyznaczony zostanie buspas dla autobusów miejskich. Pozostałym kierowcom jadącym w kierunku ul. Nowohuckiej pozostanie więc tylko jeden pas ruchu, co na pewno spowoduje ogromne zatory. Korki automatycznie pojawią też w innych rejonach Krakowa. - Wprowadzenie zmienionej organizacji ruchu ograniczy przepustowość m.in. na ul. Nowohuckiej (dla relacji rondo Dywizjonu 308 - ul. Wielicka) - ostrzegają kolejarze ze spółki PKP PLK, która odpowiada za inwestycję.

Do czerwca w rejonie skrzyżowania al. Powstańców Śląskich, al. Powstańców Wielkopolskich, ul. Wielickiej i Limanowskiego co kilka tygodni wyłączane będą kolejne fragmenty jezdni. Kolejarze zapewniaja, że tak ułożyli harmonogram robót, by w okresie Światowych Dni Młodzieży (czyli od 25 do 31 lipca) nie występowały żadne zmiany w organizacji ruchu samochodowego. Pojawią się one jednak ponownie w sierpniu i potrwają do końca roku.

W najbliższym czasie na utrudnienia przygotować muszą się nie tylko kierowcy, ale również piesi oraz osoby podróżujące pociągami. Już w marcu, na około trzy miesiące, zamknięte zostanie m.in. przejście pod torami łączące ulice Traugutta i Lipową, z którego korzysta mnóstwo osób. Piesi, by przejść na drugą stronę torów, będą musieli dojść np. do ul. Dąbrowskiego.

Natomiast od przyszłego tygodnia pociągi Przewozów Regionalnych, jadące od i w kierunku Skawiny będą rozpoczynały i kończyły bieg w Krakowie Płaszowie. Żaden pociąg np. z Zakopanego nie dojedzie więc bezpośrednio do stacji Kraków Główny. Wyłączony z eksploatacji zostanie też peron przy torze nr 1 na przystanku osobowym Kraków Krzemionki.

Więcej szczegółów zmian i proponowane objazdy dla kierowców przedstawimy w piątkowym wydaniu DP.