Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Burza nad Łomnicą

JEC
Zalanych zostało wiele domów. Nowosądeccy strażacy wyjeżdżali kilkadzie siąt razy, aby ratować dobytek i wypompowywać wodę z zalanych piwnic i domów.

REGION. Takiego oberwania chmury nie pamiętają najstarsi mieszkańcy wsi. W piątek wieczorem gwałtowna ulewa zamieniła drobne potoczki w rwące rzeki.

- Opad był tak gwałtowny, że ulica zamieniła się w dużą rzekę - mówi Andrzej Izworski z Państwowej Straży Pożarnej. - Wody nad asfaltem było prawie 40 cm. Wszystko trwała może 30 mi nut. Zalane zostały piwnice, garaże, stodoły i zabudowania gospodarcze. Burza połamała również drzewa na Wierchomli, a tony błota i kamieni znalazły się na drogach.
- W pewnym momencie woda zaczęła się wdzierać dosłownie wszędzie - opowiada Elżbieta Łomnicka. - Zalane zostały kotłownie i piwnice, po chwili zaczęła się dostawać do domu, przez drzwi. Próbowaliśmy zatykać kocami i szmatami, ale niewiele to dało.
- Takiej sytuacji można było uniknąć, gdyby wykonano pewne prace związane z rowami burzowymi - dodaje Łomnicka. - Już po 1997 roku, w którym powódź narobiła ogromnych szkód, wielokrotnie o to monitowaliśmy. Po każdej większej nawałnicy woda ze zboczy nas zalewa, a nasze wołanie o pomoc trafia w próżnię. Pisaliśmy do starostwa, do burmistrza, i nic. Teraz już nie odpuścimy.
Na miejscu zdarzenia zjawił się burmistrz Piwnicznej Edward Bogaczyk. - Za tydzień odbędzie się zebranie wiejskie, na którym będziemy musieli podjąć jakieś decyzje - deklarował. - Kiedyś tutaj był rów, później ludzie go zasypali, a skutek tego jest taki, że kiedy tylko mocniej pada, pojawia się problem. W ostatnim czasie dwa razy nad gminą przeszły bardzo gwałtowne ulewy. Zalane były domy, woda zniszczyła meble i dobytek. Wielu dróg nie da się przejechać nawet ciągnikiem. Potrzeba będzie wiele milionów złotych, aby zapewnić ludziom bezpieczeństwo. Gmina ma skromny budżet, ale w miarę możliwości będziemy działać.
(JEC)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski