Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Burzyński" podpisał

BD
Nie Tomasz Gollob, nie Tony Rickardsson a Stanisław Burza jest pierwszym zawodnikiem Unii Tarnów, który podpisał kontrakt na przyszły sezon. Ze strony Żużlowej Sportowej Spółki Akcyjnej umowę parafował prezes Szczepan Bukowski. Przy podpisaniu kontraktu obecny był m.in. menadżer zawodnika Piotr Szablowski.

Pierwszy kontrakt

   Prezes Bukowski powiedział m.in. - Do tej pory najbliżej podpisania kontraktu był Tony Rickardsson. Z nim rozmowy były najbardziej zaawansowane, wyprzedził go jednak Staszek Burza i po negocjacjach podpisaliśmy umowę. Z Tonym też już niedługo parafujemy kontrakt.
    Stanisław Burza nie krył zadowolenia, że już teraz może spokojnie myśleć o sezonie 2005. - Kontrakt pozwoli na nowe inwestycje sprzętowe. To jest bardzo ważne do dobrego przygotowania do sezonu. Już myślę o nowym sezonie. W przerwie zimowej chcę spokojnie uczyć się w Małopolskiej Wyższej Szkole Ekonomicznej. Muszę też porządnie zaleczyć kontuzje z tego sezonu. W międzyczasie będę rozmawiał z klubami z ligi szwedzkiej, czeskiej, duńskiej i niemieckiej.
   Piotr Szablowski, który od lat współpracuje z zawodnikiem powiedział nam: - Inicjatywa podpisania kontraktu wyszła od prezesa ŻSSA Unia, Szczepana Bukowskiego. Podpisanie kontraktu już teraz daje komfort spokojnego przygotowywania się do sezonu. Chcemy współpracować z Fleminigiem Graversenem z Danii w kwestii przygotowania silników. Szukamy też drugiego tunera. Od 1 lutego stale ze Staszkiem będzie Olo Rzeznik z Pardubic. To były mechanik Mariana Jirouta, świetny fachowiec, z którym od dłuższego czasu współpracujemy.
   (BD)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski