Busy znikną ze ścisłego centrum. Urzędnicy przedstawiają plan zmian [MAPY]

Przebudowa ul. Basztowej, która rozpocznie się tuż po święcie Bożego Ciała, będzie też początkiem usuwania busów ze ścisłego centrum Krakowa. Dokładnie od 17 czerwca nie będą mogły dojeżdżać już m.in. do ul. Pawiej, Ogrodowej i Worcella, przy których wielu przewoźników ma obecnie przystanki końcowe. Dodatkowo każdy bus będzie miał wyznaczony tylko jeden przystanek na Alejach Trzech Wieszczów, na którym będzie się zatrzymywał.

Pasażerów dojeżdżających do Krakowa z okolicznych miejscowości, czyli m.in. z Wieliczki czy Bochni, czekają duże zmiany, busiarze są oburzeni, a urzędnicy podkreślają, że ich celem jest uspokojenie ruchu w centrum i usprawnienie komunikacji miejskiej.

Długo planowane zmiany

O wyrzuceniu busów z centrum Krakowa mówi się od wielu lat. Dopiero teraz krakowscy urzędnicy podejmują działania, które mają przynieść konkretne efekty. Impulsem jest przebudowa ul. Basztowej, która trwać będzie pół roku, czyli do grudnia. Całkowicie rozkopane zostanie jej skrzyżowanie z ul. Westerplatte, Lubicz i Pawią. - Obecnie część busów do przystanków przy ul. Ogrodowej i Pawiej przejeżdża właśnie przez to skrzyżowanie. Ze względu na remont busy nie przejadą przez jego tarczę - mówi Piotr Hamarnik z biura prasowego Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu.

Druga część busów w rejon ul. Pawiej dojeżdża obecnie od strony Alej Trzech Wieszczów, m.in. przez ul. Warszawską. - Tam zmieniona zostanie organizacja ruchu, ustawione zostaną znaki zakazujące przejazdu busom m.in. właśnie przy ul. Warszawskiej - zapowiada Piotr Hamarnik. I dodaje, że po zakończeniu przebudowy ul. Basztowej, też w rejonie ul. Westerplatte pojawi się odpowiednie oznakowanie, tak by busy już na stałe miały zakaz wjazdu wewnątrz drugiej obwodnicy Krakowa. Na tym jednak nie koniec. Równocześnie wprowadzony zostanie dla busów zakaz zatrzymywania się na części przystanków na Alejach Trzech Wieszczów - m.in. na przystanku przy pl. Inwalidów. Ma to wyeliminować sytuacje, w których autobusy MPK blokowane są przez busy.

Każdy przewoźnik, w zależności od kierunku, w którym jedzie z Krakowa, dostanie zgodę na zatrzymywanie się tylko na jednym konkretnym przystanku na alejach. - Wybraliśmy te przystanki, które nie są przeciążone ruchem komunikacji miejskiej i ich konstrukcja (zatoki) umożliwia wymianę pasażerską bez blokowania pojazdów - podkreślają w ZIKiT.

I tak, np. busy jadące w kierunku Zakopanego, będą miały wyznaczony przystanek przy Jubilacie. Z kolei busy jadące w kierunku ul. Kamieńskiego i dalej w stronę np. Wieliczki, będą miały wyznaczony przystanek przy AGH.

Część busów będzie musiała zmienić fragment swoich tras i zamiast ul. Dietla i Westerplatte jechać przez Zabłocie i most Kotlarski. - Główny cel tych zmian to ograniczenie ruchu w ścisłym centrum, ograniczenie poziomu hałasu i spalin, a także usprawnienie i przyspieszenie komunikacji miejskiej - podkreśla Piotr Hamarnik z biura prasowego Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu. - Dzięki temu, że busy nie będą się zatrzymywały na części przystanków na Alejach Trzech Wieszczów, będziemy mogli zwiększyć częstotliwość kursowania części autobusów miejskich. Nastąpi to prawdopodobnie w październiku - dodaje.

Kto zmieści się na MDA?

Busy, które do tej pory zatrzymywały się w rejonie ul. Pawiej, będą musiały przenieść się na inne dworce. Najbliższy to oczywiście Małopolski Dworzec Autobusowy przy ul. Bosackiej. - Zgłosiło się już do nas kilku przewoźników i dla nich, dzięki zakończonej niedawno rozbudowie dworca, znajdzie się miejsce. W najbliższych dniach będziemy chcieli podpisać z nimi umowę. Jeśli jednak zaczną zgłaszać się kolejni, mogą pojawić się trudności - mówi Marcin Fall, prezes MDA.

Tym przewoźnikom, dla których zabraknie miejsca na MDA, urzędnicy proponują możliwość kończenia kursów na pętli przy Nowym Kleparzu. - Jesteśmy w stanie udostępnić przewoźnikom nawet całą tę pętlę, a zatrzymujące się tam autobusy komunikacji miejskiej skierować na inne trasy - mówi Piotr Hamarnik.

Busiarze o zatrzymywaniu się przy Nowym Kleparzu nie chcą jednak słyszeć. I boją się utraty pasażerów. - Te zmiany są absurdalne. Nie wiemy, co nas czeka, bo urzędnicy krakowscy nie przekazali nam jeszcze nawet dokładnych informacji. Pasażerowie chcą dojeżdżać do ścisłego centrum, w rejon dworca PKP, a nie na Nowy Kleparz, by potem musieć się przesiadać na MPK i płacić za kolejne bilety. Nie wiem, gdzie będziemy się teraz zatrzymywać - mówi Emilian Stachura, współwłaściciel firmy SK-BUS, obsługującej m.in. trasę Kraków - Bochnia. Podobnego zdania jest Dariusz Stachura, właściciel firmy Dar-Bus. - Złożyłem wniosek o możliwość postoju na MDA, ale nie wiem, czy dostanę zgodę, a nawet jeśli, to prawdopodobnie będę musiał zmienić godziny kursów, do którego pasażerowie są przyzwyczajeni od lat. Wszyscy na tym stracimy - podkreśla Dariusz Stachura.

Dariusz Tarnawski, prezes Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Przewoźników Osobowych, twierdzi, że zaproponowane przez urzędników zmiany dyskryminują busiarzy. - Gdyby wprowadzany był zakaz wjazdu w rejon ul. Pawiej dla wszystkich pojazdów, wtedy bym jeszcze mógł to zrozumieć. Tymczasem nadal będą tam mogły wjeżdżać autobusy komunikacji miejskiej, a prywatne busy już nie - mówi prezes Tarnawski. I zapowiada akcję protestacyjną. - Kierowcy będą rozdawać pasażerom w najbliższych dniach ulotki, by wiedzieli, na jakie niedogodności narażają ich urzędnicy. Mamy umówione spotkanie z mecenasem, po tym spotkaniu zdecydujemy, jakie kroki prawne możemy podjąć, by bronić się przed tymi - podkreślam dyskryminującymi przedsiębiorców - zmianami. Planujemy też pojawić się w przyszłym tygodniu na sesji Rady Miasta Krakowa i zyskać pomoc od radnych - dodaje Dariusz Tarnawski.

Urzędnicy podkreślają z kolei, że i tak poszli na ustępstwa i zrezygnowali z wprowadzenia całkowitego zakazu przejazdu dla przewoźników osobowych przez Aleje Trzech Wieszczów

Pasażerowie na razie są zdezorientowani. - Jeśli mój bus z Bochni będzie dojeżdżał do MDA, to nie ma problemu, ale konieczność wysiadania przy Nowym Kleparzu będzie dla mnie utrudnieniem. Na razie nie wiem jednak, jak zmieni się rozkład jazdy - mówi pani Iwona, pracująca w Krakowie.

WIDEO: Nie wiesz, ile masz punktów karnych? Teraz sprawdzisz to w internecie

Autor: TVN24, x-news