Jego zdaniem podczas wyborów padło tylko pytanie - kto jest przeciw, nie padło natomiast pytanie - kto jest za, ani kto się wstrzymał.
Pomijając to, czy minister ma rację, czy nie, bo to zresztą można łatwo sprawdzić, faktem jednak jest, że nie protestuje żaden inny kraj, czy też minister, a tylko on jeden, reprezentant kraju, który był przeciw.
To od razu stawia pana ministra w trochę defensywnej pozycji. Ta pozycja z kolei nie byłaby problemem gdyby nie fakt, że od tych słów (też publicznie) odcina się jego zastępca Konrad Szymański, oraz wicemarszałek senatu Adam Bielan, który w polityce zagranicznej skokowo awansował od czasu, gdy podczas rozmów prezesa Kaczyńskiego z premier Wielkiej Brytanii siedział za plecami prezesa.
Minister Waszczykowski wyskoczył zatem z tymi zarzutami jak diabeł z pudełka. Z nikim tego nie omówił, w żaden sposób nie przygotował żadnej strategii, ani nie znalazł celu do jakiego - jako szef dyplomacji - dąży.
Podobnie było przed rokiem, gdy zaprosił do Polski Komisję Wenecką, która potem zrównała z ziemią wszystkie pomysły rządu na zmiany w Trybunale Konstytucyjnym. Pewności nie mam, ale z tego, co wiem, Waszczykowski tego zaproszenia też z nikim nie konsultował. Już te dwa przypadki pokazują jak na dłoni, że Witold Waszczykowski nie nadaje się na szefa dyplomacji. A takich przypadków było daleko więcej. Na tej liście wynalezienie państwa San Escobar jest tylko zabawnym epizodem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?