Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cecylia Frajtag: Nic piękniejszego od Brzezowej

Katarzyna Hołuj
Katarzyna Hołuj
Fot. Katarzyna Hołuj
Dobczyce. Była dyrektorka szkoły w Brzezowej, artystka i radna miejska, a od tygodnia „Kobieta Dobczyc 2017”. CECYLIA FRAJTAG opowiada nam o sobie, swojej pasji i pracy.

– Jakie cechy, według Pani, powinna mieć Kobieta Dobczyc?
– Pierwszą, która zdobyła ten tytuł, była świętej pamięci Maria Brożek. Bizneswoman, a przy tym ciepła i życzliwa osoba, zawsze gotowa do pomocy innym. Druga to Elżbieta Kautsch, także niezmiernie ciekawa i oryginalna, mająca wiele pomysłów i realizująca się w „Ispinie”. Tak więc „Kobieta Dobczyc”, to kobieta aktywna, lubiąca ludzi i pracę z nimi, inspirująca.

– Pochodzi Pani stąd i tu mieszka, ale część życia spędziła Pani poza gminą Dobczyce…
– Tak, zaczęło się od zamieszkania w internacie na czas nauki w liceum pedagogicznym w Bochni. Potem było studium nauczycielskie w Krakowie i studia w Częstochowie. Po nich trafiłam do pracy na Śląsku Opolskim, a potem wyszłam za mąż i wyjechałam na 20 lat do Łodzi, gdzie kolejno pracowałam w czterech szkołach. Uczyłam plastyki, ale byłam też dekoratorem, zajmowałam się aranżacją wnętrz. Kiedy mąż otrzymał propozycję objęcia szkoły w Brzezowej byłam całym sercem „na tak”. Zakochałam się w tej szkole, w której zamieszkaliśmy. I w tej miejscowości. W 1989 roku mąż wyjechał do Niemiec. Za nim podążył nasz starszy syn. Ja z drugim, młodszym zostałam tutaj…

– I podjęła Pani decyzję o budowie domu. Nie bała się Pani?
– Faktycznie wychowywałam ośmioletnie dziecko i pracowałam w dwóch szkołach: w Brzezowej byłam dyrektorką, a w Zespole Szkół w Dobczycach uczyłam plastyki. Pomyślałam jednak, że nie mogę cały życie mieszkać w szkole. Była to chyba prorocza myśl, bo później została ona zlikwidowana. Udało mi się kupić działkę i po sprzedaży mieszkania w Łodzi, powolutku, przez siedem lat budowałam dom. To był najbardziej pracowity okres w moim życiu, ale uważam, że całkiem udanie przez niego przebrnęłam.

– Dziś o Brzezowej mówi Pani „moja Mała Ojczyzna”, a nie o Dziekanowicach, gdzie się urodziła. Dlaczego?
– W Dziekanowicach do dziś bywam, choć już tylko odwiedzając groby bliskich. Natomiast Brzezowa ujęła mnie od początku, odkąd się tu przeprowadziliśmy. Jest tak pięknie położona nad Zalewem Dobczyckim, że chyba trudno wyobrazić sobie piękniejsze miejsce.

– Jakie jest Pani zdanie na temat Zalewu. Powinien być udostępniony do celów rekreacyjnych czy nie?
– Na pewno dobrze byłoby udostępnić go częściowo, przecież na innych podobnych zbiornikach jest obecna np. biała żegluga. Z drugiej strony żal trochę świętego spokoju, jaki tu mamy.

– Ma Pani wykształcenie artystyczne. Czy nadal Pani maluje?
– Coraz mniej. Malują za to moi uczniowie, bo prowadzimy z siostrą Anną Bugaj, warsztaty pisania ikon oraz warsztaty malarstwa. Tegoroczna edycja już za nami, a teraz organizujemy w „Ispinie” zajęcia pod hasłem „Namaluj swojego Klimta”. Przychodzą na nie młodzi i starsi.

– Co najbardziej lubi Pani robić?
– Działać. Jestem człowiekiem czynu i nie znoszę bezczynności. Uwielbiam też czytać i uważam, że dzień bez książki, to dzień zmarnowany.

– Jak to się stało, że taka jak Pani artystyczna dusza trafiła do samorządu?
– Namówił mnie do tego śp. burmistrz Marcin Pawlak. Nie zawsze się z nim zgadzałam, ale zawsze ceniłam go jako człowieka i jako burmistrza. Kiedy przyszedł do mnie, wtedy już chory i poprosił abym kandydowała, pomyślałam – „nie odmówię”.

– Co dla Pani jako radnej jest priorytetem?
– Zdecydowanie poprawa stanu dróg. W Brzezowej mamy piękne, zadbane domy, ale drogi paskudne.

– A jakie jest Pani zdanie w sprawie budowy szkoły w Dziekanowicach? Pani chodziła do tej obecnej, już wiekowej szkoły…
– Bardzo tej inwestycji kibicuję. Dziekanowice zasługują na nową szkołę i nawet te drogi do remontu, o których wspomniałam, gotowa jestem odpuścić. Ale na pewno o nich nie zapomnę. A zdobyty tytuł jeszcze bardziej mobilizuje mnie do pracy. Tymczasem dziękuję wszystkim, którzy na mniej głosowali w plebiscycie.

WIDEO: Magnes. Kultura Gazura - odcinek 13

Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski