Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cegła w paczce

GM
Nie ma tygodnia, by do komendy policji w Wadowicach, Andrychowie czy Kalwarii nie zgłaszały się osoby oszukane na aukcjach internetowych. Okazuje się, że wykrywalność tego typu przestępstw jest całkiem niezła, mimo że w Internecie wiele transakcji zawieranych jest całkowicie anonimowo.

Wirtualni oszuści nie są bezkarni

W tym roku policjanci przyjęli już kilkadziesiąt tego typu zgłoszeń od poszkodowanych mieszkańców. Wszystkie są podobne do siebie: ktoś coś kupuje na portalu aukcyjnym, płaci za towar przelewem bankowym i oczekuje na przesyłkę pocztową z zamówieniem. Czasami nadaremno, bo wirtualni sprzedawcy okazują się zwykłymi oszustami i nie zamierzają wysyłać towaru. W Wadowicach zdarzały się także przypadki, że paczka rzeczywiście docierała do adresata, ale zamiast np. zamówionego telefonu komórkowego, znajdowały się w niej... ziemniaki lub kamienie.
Poszkodowanym nie pozostaje nic innego, jak tylko zgłosić całą sprawę na policję. Policjanci - jak się okazuje - wcale nie są bezradni w poszukiwaniu sprawców tego typu przestępstw. Mimo, że na pozór wydaje się, iż szanse na ukaranie sprawcy są małe, bo Internet zapewnia anonimowość. Niestety, policyjne śledztwa trwają bardzo długo.
- Bardzo dużą pomoc otrzymujemy ze strony administratorów portali aukcyjnych, na których doszło do oszustwa. Przekazują nam oni niezbędne dane, pozwalające czasami namierzyć sprawcę - mówi Tomasz Dudek, szef Sekcji Kryminalnej w wadowickiej policji.
Gorzej, jeśli sprawca uprawia swój oszukańczy interes z kawiarenki internetowej, bo wtedy szanse na jego ustalenie maleją. Ale i wtedy nie wszystko jeszcze stracone. Policjanci mogą bowiem ustalić oszusta po numerze konta, który zazwyczaj podaje osobie, mającej zapłacić za rzekomy towar.
- Wten sposób, po nitce do kłębka, udaje nam się dotrzeć do sprawców oszustwa. Wtej chwili około dwóch trzecich tego typu postępowań kończy się ukaraniem oszustów. Niestety, ze względu na procedury, trwa to bardzo długo i____nim poszkodowany odzyska swoje pieniądze, mija dużo czasu - mówi Tomasz Dudek.
(GM)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski