Dzielnica IX Łagiewniki-Borek Fałęcki to rejon Krakowa, w którym w sposób wyjątkowy łączy się przeszłość ze współczesnością, przyroda z przemysłem. Mimo, że na krajobrazie kulturowym dzielnicy odcisnęły swe piętno negatywne procesy, spowodowane przemianami urbanistycznymi i ekspansją przemysłową, nadal zachował się tu m.in. wykształcony w końcu średniowiecza układ sieci dróg z historyczną zabudową i cenne zabytki (np. zespół pałacowo-dworski w Łagiewnikach).
„Dziewiątka” jest najmniejszą z dzielnic Krakowa, jeśli chodzi o liczbę mieszkańców, i jedną z najmniejszych pod względem powierzchni. Jednocześnie należy jednak do tych rejonów miasta, które w ciągu ostatnich 20 lat najbardziej się rozwinęły. Niestety, ten dynamiczny rozwój ma też swoje złe strony. Najpoważniejszym problemem Łagiewnik-Borku Fałęckiego jest brak miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego i w efekcie chaotyczna zabudowa.
Fot. Anna Kaczmarz
– Planem pokryty jest tylko niewielki fragment naszej dzielnicy (mniej niż 10 proc.) – przyznaje przewodniczący Rady Dzielnicy IX Krzysztof Mucha. – Najbardziej doskwiera nam brak planu dla Borku Fałęckiego, gdyż jest tu najwięcej terenów zielonych.
Jak wyjaśnia Renata Grotowska z zarządu RD IX, brak miejscowych planów powoduje, że w bezpośrednim sąsiedztwie domków jednorodzinnych wyrastają bloki, co nie tylko psuje estetykę, ale i obniża komfort życia mieszkańców. – Deweloperzy kupują małe działki między domkami jednorodzinnymi i szczelnie je zabudowują – np. na pięciu arach powstaje 3-piętrowy budynek z podziemnymi garażami. To ogromny problem, bo dzielnica, która po likwidacji fabryki Solvay miała stanowić zielone płuca południowej części Krakowa, zmienia się w konglomerat przypadkowej zabudowy – kwituje radna.
To wszystko generuje szereg innych problemów – m.in. ekologicznych. – Przez chaotyczną zabudowę niszczone są korytarze ekologiczne, których mamy kilka w dzielnicy – to m.in. doliny: Wilgi, potoku Urwisko i Młynnego Kobierzyńskiego – wymienia Renata Grotowska.
Za dynamicznym rozwojem dzielnicy nie nadąża rozwój infrastruktury – m.in. podziemnej (problemy z kanalizacją) i drogowej. Ulice w Łagiewnikach i Borku Fałęckim nie mogą już pomieścić ogromnej liczby aut. – Główna droga w naszej dzielnicy – ul. Zakopiańska wraz z pobliską Kobierzyńską stale się korkują, nie są w stanie przejąć wzmożonego ruchu i obsłużyć nowo powstających osiedli. Oczekujemy inwestycji komunikacyjnych – przyznaje Krzysztof Mucha.
Wśród tych inwestycji najpilniejszą jest budowa ul. 8 Pułku Ułanów (zwanej też Nowoobozową), która połączy ul. Zawiłą z Kobierzyńską. – Jest ona w planach już od 10 lat, ale wciąż nie ma na nią pieniędzy w budżecie miasta – ubolewa przewodniczący „dziewiątki”.
Kolejnym z palących problemów Łagiewnik-Borku Fałęckiego jest zbyt mała liczba placówek oświatowych. Są tu jedynie dwa przedszkola samorządowe, a żłobka nie ma ani jednego. – Czynimy starania o budowę nowej placówki – kompleksu żłobkowo-przedszkolnego z oddziałami integracyjnymi przy ul. Kościuszkowców. Działki należą do gminy, to piękny teren – leży tuż przy parku Solvay, a ponadto ma dobry dojazd – wymienia Krzysztof Mucha.
Podkreśla, iż najważniejsze jest, by miasto jak najszybciej zabezpieczyło działki pod tę inwestycję, problem bowiem w tym, że ostrzą sobie na nie zęby deweloperzy. – Są już wydane wuzetki na budowę kilku bloków w tym miejscu. Drżymy o to, by miasto nie ugięło się pod presją inwestorów i nie sprzedało im tego terenu – mówi Renata Grotowska. Dodaje, że radni Dzielnicy IX podjęli już uchwałę w sprawie zabezpieczenia gminnych działek pod budowę przy ul. Kościuszkowców. Teraz wszystko w rękach miejskich urzędników.
(psz)
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?