Charakter do ścigania

Kolarz OTC awansował na 3 miejsce w klasyfikacji generalnej cyklu Auto Skoda Grand Prix

   Każdy sportowiec odczuwa niedosyt, gdy zajmie 4 lokatę. Często mówi się, że to najgorsze miejsce, bo tuż za podium. Piotr Brzózka może powiedzieć, że 4 miejsce w zawodach z cyklu Auto Skoda Grand Prix MTB wręcz go prześladuje. Z czterech rozegranych do tej pory edycji, aż w trzech był 4. O tym, że stać go na podium, świadczy fakt, że w pierwszych zawodach był już 3. Potem mu albo defekty, albo brak doświadczenia przeszkodziły mu w powtórzeniu tamtego wyniku.
   - Jeździ jednak cały czas bardzo równo, co jest bardzo istotne. W ten sposób cały czas powiększa swój dorobek w klasyfikacji generalnej i dzięki temu również, mimo, że w Mrągowie był 4, to jednak awansował na 3 miejsce w klasyfikacji generalnej. Po prostu rywal, który go do tej pory wyprzedzał był dalej od niego. Sądzę, że Piotrek ma szansę nawet powalczyć o 2 miejsce w "generalce", bo traci tylko 3 punkty, które można odrobić w jednym starcie. Lider w kategorii juniorów młodszych Kornel Osicki jest póki co, poza jego zasięgiem - mówi trener Oświęcimskiego Towarzystwa Cyklistów Jerzy Rzepka.
   Przypomina jednak, że dla jego podopiecznego jest to pierwszy sezon w oficjalnych startów z licencją i czas pracuje na jego korzyść. O tym, że ma charakter do ścigania potwierdził również na szosie zdobywając w ubiegłą sobotę w swojej kategorii wiekowej tytuł mistrza Małopolski ze startu wspólnego.
   Następne zawody z tego cyklu odbędą się za tydzień w Gdyni, a potem odbędą się jeszcze dwie rundy w Bukowinie Tatrzańskiej i Szczawnie Zdroju. - Myślę, że właśnie te dwie ostatnie trasy będą odpowiadały naszemu zawodnikowi. Wymagają one bowiem dobrego przygotowania fizycznego i dla wielu rywali mogą być po prostu za trudne - uważa trener Rzepka.
   W Gdyni z dobrej strony pokazali się również starszy z braci Brzózków Adrian, który w rywalizacji juniorów zajął 5 lokatę oraz Mateusz Fikus, kończąc występ w tej samej kategorii na 7 miejscu. Obaj także mają szanse na wysokie lokaty w klasyfikacji generalnej, bowiem jak podkreśla ich opiekun, regularnie "chodzą w dziesiątce", zdobywając cenne punkty.
(BK)