Stajemy do wyborów z podniesioną głową - mówił Andrzej Gąsienica - Makowski, starosta tatrzański Fot. LK
ZAKOPANE. Ugrupowanie starosty idzie po władzę w całym powiecie
Dopisali też goście - między innymi dyrektor TPN, Paweł Skawiński oraz Stanisław Hodorowicz, rektor Podhalańskiej Wyższej Szkoły Zawodowej.
- Ka diabeł nie może, tam jedność pomoże - mówił profesor Hodorowicz, mając zapewne na myśli także Jedność Tatrzańską - swemu poparciu dla niej dał wyraz deklaracją: - Wybór ludzi z Jedności to dobry wybór.
- Jedność kolejny raz staje do wyborów, tych najtrudniejszych, gdzie trzeba sąsiadom popatrzeć w oczy i rozliczyć się z tego co się zrobiło, a co nie. My stajemy do nich z podniesioną głową - nasz czas wykorzystaliśmy dobrze - podsumowywał minioną kadencję Andrzej Gąsienica - Makowski, starosta tatrzański. - Mamy nowoczesne szpitale - bez długów, odnowione drogi, mamy dobre szkoły - powiatowe i gminne. Są przypadki, że wiele osób próbuje sobie te nasze osiągnięcia przypisać - dodawał starosta.
Kampania Jedności ma być według Makowskiego spokojna: - Pomówienia i obelgi nie będą z naszych ust wypływać. - Rozwijając hasła programu: "razem dla przyszłości", "razem bezpieczniej", "razem skuteczniej" i "razem dla rozwoju" - starosta zapowiadał między innymi rozbudowę bazy szkolnej, obronę szpitali przed prywatyzacją, modernizację służb ratunkowych i współpracę między samorządami. - Czynimy wszystko, żeby było "obejście" Zakopanego, by tą naszą starówką nie przejeżdżało tysiąc aut na godzinę - potrzeba nam "drogi fatimskiej" do Sanktuarium i Doliny Kościeliskiej - mówił Makowski - To nam trochę umknęło, trzeba do tego jeszcze raz podejść, ale do drogi trzypasmowej, bez ekranów.
Prezentacje kandydatów Jedności na wójtów czterech gmin powiatu tatrzańskiego - Józefy Kolbreckiej (Biały Dunajec), Stanisława Łukaszczyka (Bukowina Tatrzańska), Bohdana Pitonia (Kościelisko) i Bronisława Stocha (Poronin)- trwały krótko, więcej czasu przypadło kandydatowi na burmistrza Zakopanego - Janowi Gąsienicy - Walczakowi. - Ród Walczaków to był zawsze ród gazdowski i myślę, że Jan będzie dobrym gazdą Zakopanego - mówił o kandydacie starosta.
- Dziś z koleżeństwa czyni się zarzut - ale ja będę chciał wysłuchać każdego, kto przyjedzie do mnie z wyciągniętą ręką -bo każde zdanie się liczy - zaczął swe wystąpienie Walczak. - Potrzeba nam "zakopianki" trójpasmowej, bez ekranów, amfiteatru, który będzie służył kongresom i konferencjom - mamy miejsce i chęci to środki zdobędziemy! Trzeba otworzyć nowe trasy narciarskie i te teraz zamknięte - ale szanując prawo własności, wysłuchać ludzi, co oni by chcieli tam zrobić.
Walczak zapowiedział także rozpoczęcie w przyszłym roku budowy 185 komunalnych mieszkań, przyznał, że w Zakopanem brakuje samorządowego żłobka i zadeklarował poświecenie uwagi sprawom zakopiańskich seniorów.
- Chcemy mieć w końcu burmistrza góralskiego - nie na program, ale pochodzenie kandydata zwrócił natomiast uwagę Wawrzyniec Bystrzycki, obecny przewodniczący Rady Miasta.
Na zakończenie spotkania jego uczestnicy zebrali ponad 3200 złotych dla powodzian ze wsi Lubomirka w gminie Wilków. (LK)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?