W tej sprawie już skierował do tych instytucji pismo. Podkreślił w nim, że przy współudziale RDLP, MZMiUW oraz gminy Książ Wielki te koszty byłyby do udźwignięcia dla wszystkich zainteresowanych stron, a mieszkańcy mogliby spokojnie żyć i nie martwić się o swój dobytek. - Proponuję pokrycie kosztów po 30 procent - mówi wójt.
Do pisma zakończonego prośbą o "poważne potraktowania sprawy i niezwłoczną, pozytywną odpowiedź", dołączono zdjęcia z ostatniej powodzi w Cisiu.
Wójt zaznaczył w piśmie: "Od momentu wykonania drogi przez Lasy Państwowe wraz z rowem odprowadzającym wodę, mieszkańcy miejscowości Cisie podczas nawet niewielkiego deszczu przeżywają horror". Po każdym deszczu liczą straty. Woda zalewa podwórka, piwnice, pola uprawne.
Zdaniem wójta najlepszym rozwiązaniem będzie budowa polderu, czyli naturalnego obszaru zalewowego. - Każde inne wiązałoby się z ingerencją w działki prywatne. Natomiast grunty, na których mógłby powstać polder, są nieużytkowane i zachwaszczone - podkreśla wójt.
Zdzisława Kot-Malinowska, specjalista ds. Informacji i Komunikacji Społecznej Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych podkreśla, że w najbliższym czasie Uniwersytet Rolniczy w Krakowie wykona niezbędną - w ocenie Nadleśnictwa Miechów - ekspertyzę hydrologiczną.
- Na jej podstawie zostaną podjęte decyzje mające na celu rozwiązanie istniejącego od lat problemu - dodaje Zdzisława Kot-Malinowska. Do tematu tej inwestycji wrócimy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?