MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Chcą się dobrze zaprezentować

STM
PIŁKA RĘCZNA. Na zakończenie sezonu w grupie "B" pierwszej ligi mężczyzn, BKS Stalprodukt Bochnia zmierzy się dzisiaj (godz. 18) w Legnicy z tamtejszą Siódemką-Miedź.

Dla żadnej z drużyn spotkanie to nie będzie miało większego ciężaru gatunkowego. Legniczanie niezależnie od jego wyniku zakończą sezon na drugiej pozycji, a bochnianie po ubiegłotygodniowej wygranej z AZS AWF Biała Podlaska zapewnili sobie utrzymanie się w lidze. "Siódemka" z Bochni ma jednak o co grać, w zależności od rezultatu tego spotkania oraz pozostałych meczów, może bowiem zakończyć sezon na miejscach od piątego do dziewiątego. W pierwszej rundzie legniczanie stracili punkty w dwóch tylko meczach, przegrywając we własnej hali 36-37 ze Stalą Mielec oraz 29-31 z AZS Politechnika Radomska. W drugiej wiedzie im się niewiele gorzej. Rozpoczęli ją od wyjazdowego remisu 32-32 z Olimpią Piekary Śląskie, następnie wygrali 34-22 z AZS AWF Biała Podlaska (dom) i 38-21 z ChKS Łódź (wyjazd). Po porażce 30-37 w Mielcu, w kolejnych trzech meczach "siódemka" z Legnicy znów zdobyła komplet punktów, zwyciężając we własnej hali z Wisłą Sandomierz (35-24) i Gwardią Opole (35-25) oraz pokonując na wyjeździe AZS Politechnika Radomska (32-28). Czwartej i ostatniej porażki doznali legniczanie, w ostatni weekend marca, kiedy to w Końskich przegrali 31-32 z tamtejszym KSSPR. W dwóch ostatnich meczach Siódemka-Miedź zwyciężyła 35-33 ASPR Zawadzkie (d) oraz pokonała 39-30 MTS Chrzanów (w). Przed ostatnią kolejką ma więc w dorobku 33 "oczka". W pierwszej rundzie legniczanie okazali się wyraźnie lepsi od BKS Stalprodukt, wygrywając w Bochni 39-26.

- Jedziemy walczyć, bo to, że utrzymaliśmy się w lidze nie zwalnia nas od tego, żeby się dobrze zaprezentować w Legnicy. Przyjdzie nam zagrać z wiceliderem, wiadomo więc, że przeciwnik będzie wymagający, do tego dojdzie długa podróż. Mimo tego jesteśmy bojowo nastawieni i nie zmienia tego fakt, że zagramy w eksperymentalnym nieco składzie. Do już kontuzjowanych zawodników dołączył bowiem Mariusz Matusiak, mający problemy ze stawem łokciowym. Pocieszający może jednak być fakt, że do formy powraca Kuba Kłoda - mówi szkoleniowiec BKS Stalprodukt, Tomasz Wieczorek.

(STM)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski